Takie wnioski wynikają z raportu firmy Taxand. W porównaniu do innych krajów podatki stanowią w Polsce niewielką część ostatecznej ceny rynkowej. Efektywnie podatki przy sprzedaży nieruchomości komercyjnej w Polsce stanowią tylko 4,28 proc. ceny transakcji. Polska jest tym samym trzecim w kolejności krajem, wśród najniżej pod tym względem opodatkowanych państw, spośród 23 przeanalizowanych przez Taxand (zaraz po Rumunii i Cyprze, gdzie wartości te wynoszą odpowiednio 4,02 proc. i 2,74 proc.). Tak dobra lokata wynika przede wszystkim z niskiego podatku dochodowego od zysku sprzedającego. Poza tym w badaniu brano też pod uwagę podatek od nieruchomości oraz podatek od czynności cywilnoprawnych. VAT dla podmiotów działających na rynku komercyjnym pozostaje neutralny.
Zdaniem ekspertów jednak główną przyczyną, dla której ta stawka jest stosunkowo niska, jest fakt, że podatek VAT od inwestycji komercyjnych podlega zwrotowi, a najemca z reguły może odliczyć VAT od wynajmu. - W niektórych krajach VAT od inwestycji nie podlega odliczeniu, co oznacza, że w Polsce są stosunkowo korzystne zasady podatkowe do inwestowania w tym sektorze - wyjaśnia Paweł Toński, partner i szef grupy Real Estate w Accreo Taxand w Polsce. W trakcie badania okazało się że podatek od wynajmu nieruchomości komercyjnych stanowi np. w Kanadzie aż 53,85 proc. całkowitego dochodu.
Tym samym Kanada stała się zdecydowanym „liderem” pod względem nieatrakcyjności inwestycyjnej z podatkowego punktu widzenia. Stawka całkowitego podatku w Kanadzie jest o ponad 12 proc. wyższa niż w Stanach Zjednoczonych, które są na drugiej pozycji pod względem wysokości opodatkowania wynajmu nieruchomości komercyjnych (41,17 proc.). Pozycję trzecią zajmuje Norwegia (36,34 proc.). Polska wygląda całkiem atrakcyjnie pod tym względem - całkowity udział podatków w cenie wynajmu nieruchomości komercyjnej stanowi tylko 15,7proc.
Również w odniesieniu do sprzedaży nieruchomości mieszkalnych udział podatków w ostatecznej cenie sprzedaży w Polsce jest jednym z najniższych i wynosi zaledwie 11,04 proc. Pod tym względem Polska znowu zajęła trzecie miejsce, gdyż tylko Wielka Brytania (6,39 proc.) i Malezja (5,34 proc.) mogą się pochwalić niższym opodatkowaniem. Nieco wyższy wskaźnik, niż w przypadku nieruchomości komercyjnych, wiąże się z podatkiem VAT, który obciąża nabywców, ale jednocześnie – dzięki obniżonej stawce VAT stosowanej przy sprzedaży mieszkań – daje on i tak jedno z najniższych obciążeń.
Co prawda od 2011 roku stawka zostanie podwyższona do 8 proc. ale nie powinno to istotnie wpłynąć na ostateczny udział nieodliczalnych podatków w cenie sprzedaży. Wzrost stawki VAT z pewnością wpłynie na ceny dużych mieszkań i domów (odpowiednio ponad 150 m.kw. i ponad 300 m.kw.) gdyż nadwyżka ponad wskazane limity opodatkowana będzie już 23 proc. (a nie 8 proc.). Natomiast dla przeważającej większości mieszkań wzrost stawki spowoduje podwyższenie ceny o maksymalnie kilka tysięcy złotych - wyjaśnia Paweł Toński.