Małe wykorzystanie nowych technologii w poslkich firmach

Przedsiębiorcy nie mają stron WWW, a ich pracownicy nie znają podstaw obsługi komputera

Publikacja: 14.12.2010 02:18

Małe wykorzystanie nowych technologii w poslkich firmach

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz rg Rafał Guz

W ostatnich pięciu latach w polskich domach zaszła prawdziwa technologiczna rewolucja. W efekcie ze sklepowych półek na zawsze zniknęły kineskopowe telewizory czy kasety. Powszechne stały się natomiast np. odtwarzacze MP3, a ceny dostępu do Internetu spadły kilkakrotnie.

Niestety, podobne zmiany nie dotyczą przytłaczającej większości rodzimych firm – wynika z najnowszego raportu Głównego Urzędu Statystycznego „Społeczeństwo informacyjne w Polsce”. Dane są alarmujące. Mimo że wśród Polaków jest 16 mln internautów, to stronę w sieci ma mniej niż dwie trzecie przedsiębiorstw. Zaledwie 7 proc. firmowych witryn umożliwia zamówienie towarów online, a na większości stron zamieszczone są tylko podstawowe informacje (adres, telefon, krótki opis działalności). Elektroniczne faktury też są ewenementem – wystawia je zaledwie ok. 5 proc. firm.

Pracodawcy nie wykorzystują na co dzień nowoczesnych technologii i nie wymagają ich znajomości od pracowników. Efekt? Tylko 46 proc. Polaków potrafi na pulpicie komputera skopiować cyfrowy plik. To jedna z podstawowych umiejętności w posługiwaniu się pecetem. Jeszcze mniej naszych rodaków radzi sobie z arkuszami kalkulacyjnymi – np. z Excelem. Dostęp do komputera podłączonego do sieci ma w pracy tylko 33 proc. zatrudnionych.

– Sądzę, że pozostałe 67 proc. to głównie pracownicy produkcyjni, niesiedzący przy biurku z komputerem osobistym – komentuje Jacek Murawski, prezes Microsoft Polska.

Okazuje się, że więcej zatrudnionych zajmuje się produkcją sprzętu, a nie korzystaniem z niego. Polskie montownie takich producentów, jak Dell czy Sharp, stworzyły w ostatnich latach tysiące miejsc pracy. Dzięki temu, mimo innowacyjnej zapaści w naszych firmach, rośnie eksport technologii. W 2009 r. był wart 35,8 mld zł, o 10 mld zł więcej niż rok wcześniej. Ponad 90 proc. sprzętu wyjeżdżającego z Polski to komputery i sprzęt RTV.

– Przez wiele lat zabiegaliśmy o inwestycje, które nie wymagają dużych umiejętności od pracowników – dodaje dr Dominik Batorski, socjolog Internetu z Uniwersytetu Warszawskiego. Krótko mówiąc, sami „zapracowaliśmy” sobie na tak niski odsetek osób, które dobrze potrafią posługiwać się komputerem i nowymi technologiami. Czy jest szansa na zmiany?

– Jestem optymistą, bo konsumenci wymuszają na przedsiębiorstwach adaptację nowych technologii – mówi Jacek Murawski.

[ramka][srodtytul]Technologiczna rewolucja ominęła polskie firmy i pracowników[/srodtytul]

O planach stworzenia polskiego odpowiednika technologicznej Doliny Krzemowej możemy na razie zapomnieć. Tylko ok. 5 procent polskich pracowników potrafi programować komputer czy stworzyć najprostszą aplikację.

Dla porównania w Finlandii tę umiejętność posiada 20 proc. osób. Komputerami lepiej od nas posługują się w regionie Czesi, Słowacy, Litwini i Łotysze. Polacy od pecetów wolą nowoczesny sprzęt RTV i gadżety. Stanowią one aż 86 proc. sprzedawanych u nas produktów technologicznych.[/ramka]

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu