Żywność w Polsce jest tania

Za większość produktów płacimy mniej niż konsumenci w innych krajach w Europie. Mamy najtańszy drób, nabiał czy herbatę. To efekty bardzo ostrej konkurencji sieci handlowych oraz producentów

Publikacja: 11.01.2011 02:02

Zakupy w centrum handlowym

Zakupy w centrum handlowym

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Z danych firmy Euromonitor International wynika, że Polacy nie powinni narzekać na ceny żywności.

To, że mamy zdecydowanie najtańsze jabłka (Włosi i Francuzi za kilogram muszą zapłacić o 340 proc. więcej) nie dziwi, gdyż jesteśmy sadowniczym zagłębiem. Mamy też jednak wśród 11 analizowanych krajów zdecydowanie najtańszą herbatę (14 proc. droższa jest nawet w słynącej z upodobania do tego napoju Wielkiej Brytanii, a w Niemczech aż 585 proc.) oraz cukier, pomidory, mleko, mięso drobiowe, mąkę czy masło.

Jedynie w przypadku kawy i wina nie mamy najniższych cen, ale i tak plasujemy się w okolicach średniej. – 90 proc. żywności na naszym rynku to produkcja krajowa, gdzie panuje ogromna konkurencja. W handlu podobnie, co ma wpływ na poziom cen – mówi Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

– Owoce i warzywa są w Polsce tanie nadal głównie ze względu na niskie koszty produkcji – wyjaśnia Bożena Nosecka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. – Ponadto w przypadku np. jabłek, za które płacimy niemal cztery razy mniej niż Francuzi, Włosi czy Szwedzi, nie przywiązujemy tak dużej wagi do opakowania i wyglądu owoców.

Z kolei zdaniem Waldemara Brosia, prezesa Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich, niskim kosztom produkcji zawdzięczamy także niskie ceny nabiału.

Ale nie jest to główny powód. Mleczarze nie mogą sobie pozwolić na zbyt wysoką cenę ze względu na nadprodukcję. Obecnie moce zakładów mleczarskich o 20 – 25 proc. przekraczają popyt w kraju. – W Polsce trwa walka o konsumenta – mówi Broś. Wprawdzie spożycie przetworów mleczarskich rośnie, ale jest nadal niemal dwa razy niższe niż we Francji i Niemczech.

Ceny żywności w Polsce są niższe nie tylko od tych w Europie Zachodniej, ale także w naszym regionie. Węgrzy mają jedynie tańsze niż u nas piwo i wino, a Czesi i Słowacy napoje gazowane.

To efekt innej struktury rynku handlowego. W Polsce jest wciąż mocno rozdrobniony – sieci mają poniżej 50 proc. rynku, a udziały największych graczy sięgają kilku procent. W pozostałych analizowanych krajach udział sieci oscyluje wokół 80 proc., a największe firmy kontrolują nawet ponad 40 proc. rynku.

Na poziom cen żywności mają niekiedy wpływ także nasze upodobania. – W Polsce dominuje herbata czarna, niemal dwukrotnie tańsza niż herbata owocowa. Jej udział w całym koszyku cenowym wynosi u nas ok. 60 proc. – wyjaśnia Jacek Tabor, dyrektor należącej do Mokate fabryki herbaty w Ustroniu, właściciela marek Minutka i Loyd Tea. Tymczasem w Czechach i na Słowacji jest odwrotnie. Niemal dwie trzecie kupowanych tam herbat to produkty na bazie owoców i ziół.

Niska cena ułatwia nam ekspansję zagraniczną. – Polskie firmy często wygrywają przetargi i stają się dostawcami naszej sieci w całym regionie – mówi Michał Sikora, rzecznik Tesco Polska.

Także Lidl wprowadza polskie produkty do sklepów w innych krajach w regionie. Korzystają na tym m.in. zakłady drobiarskie i mleczarskie.

Jednak firmy z tych branż eksportują głównie surowiec i półprodukty. O podobny sukces trudniej w przypadku żywności, która bezpośrednio trafia na półki sklepowe. Mimo niskich cen jabłek deserowych nie podbiliśmy nimi rynków Europy Zachodniej.

– Odbiorcy wymagają tam jednolitych partii towaru w odpowiednich opakowaniach – mówi Bożena Nosecka. W Polsce, gdzie produkcja jest rozdrobniona, trudno spełnić te wymogi.

Zdaniem Andrzeja Kalickiego z Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa (FAPA) dane Euromonitora nie świadczą, że Polska jest cenowym rajem. – Jeżeli odniesiemy ceny do naszej siły nabywczej, to okaże się, że wcale nie są one dla nas takie niskie – mówi Kalicki.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorów:

[mail=p.mazurkiewicz@rp.pl]p.mazurkiewicz@rp.pl[/mail]

[mail=b.drewnowska@rp.pl]b.drewnowska@rp.pl[/mail][/i]

Z danych firmy Euromonitor International wynika, że Polacy nie powinni narzekać na ceny żywności.

To, że mamy zdecydowanie najtańsze jabłka (Włosi i Francuzi za kilogram muszą zapłacić o 340 proc. więcej) nie dziwi, gdyż jesteśmy sadowniczym zagłębiem. Mamy też jednak wśród 11 analizowanych krajów zdecydowanie najtańszą herbatę (14 proc. droższa jest nawet w słynącej z upodobania do tego napoju Wielkiej Brytanii, a w Niemczech aż 585 proc.) oraz cukier, pomidory, mleko, mięso drobiowe, mąkę czy masło.

Pozostało 86% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu