GUS o OFE to opracowanie ideologiczne

Publikacja Głównego Urzędu Statystycznego na temat OFE to ideologicznie obciążone opracowanie krytykujące politykę kilku rządów – pisze wiceprezes IBnGR

Aktualizacja: 28.01.2011 03:09 Publikacja: 28.01.2011 02:27

Bohdan Wyżnikiewicz

Bohdan Wyżnikiewicz

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Statystyka publiczna powinna być ze swojej natury apolityczna. Sprawa jest tak oczywista, że nie ma wzmianki na ten temat ani w krajowej ustawie o statystyce publicznej, ani w Europejskim Kodeksie Praktyk Statystycznych. W obu dokumentach zwraca się natomiast uwagę na niedopuszczalność jakichkolwiek nacisków na urzędy statystyczne oraz na oczywisty wymóg obiektywizmu statystyki.

[wyimek]To bulwersujące, że GUS w swojej publikacji lansuje populistyczne mity, – opinie i poglądy sprzeczne z liczbami z innych wydawnictw urzędu [/wyimek]

Bezstronność i obiektywność statystyki jest przedmiotem szóstej zasady Europejskiego Kodeksu Praktyk Statystycznych. Zasadę tę należy interpretować również jako takie prezentowanie

danych statystycznych, które oznacza nieangażowanie się statystyki publicznej w debaty czy spory o charakterze politycznym. Statystyka publiczna powinna dostarczać bezstronnych i obiektywnych informacji umożliwiających politykom i ekspertom prowadzenie debat i sporów.

[srodtytul]Zachwiany obiektywizm[/srodtytul]

W krajach o większych niż Polska tradycjach demokratycznych przyjęte jest prezentowanie przez urzędy statystyczne eksperckich opracowań analitycznych, których przedmiotem są ważne procesy gospodarcze i społeczne. Opracowania takie nie są jednak włączaniem się przez urzędy statystyczne w debaty publiczne w formie opowiadania się po jakiejkolwiek stronie sporu politycznego.

Mając opisane wyżej, być może naiwne, wyobrażenie o roli i miejscu statystyki publicznej, z największym zdumieniem przeczytałem publikację GUS „Otwarte fundusze emerytalne w systemie zabezpieczenia społecznego 1999 – 2010”. Opinie zawarte w tej publikacji trudno uznać za obiektywne, pojawia się tam otwarta krytyka polityki gospodarczej wielu rządów i, co gorsza, ma miejsce jednoznaczne opowiedzenie się po jednej ze stron aktualnie prowadzonego sporu politycznego. Autorzy (zespół pod kierunkiem prof. Grażyny Ancyparowicz, dyrektora departamentu statystyki finansów GUS) są nieprzejednanymi przeciwnikami kapitałowego filara systemu emerytalnego. Wywód w publikacji prowadzony jest często za pomocą cytatów, w tym wielu cytatów kontrowersyjnych autorów, znanych z nieskrywanej niechęci do reform zapoczątkowanych w 1989 roku, znanych jako plan Balcerowicza.

[srodtytul]Dziwna publikacja[/srodtytul]

Publikacja o OFE, mimo że stanowi realizację uchwalonego przez Radę Ministrów programu badań statystycznych i ma charakter oficjalnego wydawnictwa GUS zaaprobowanego przez kierownictwo urzędu statystyki, nie przypomina wydawnictwa statystycznego. Dane statystyczne w formie szeregów czasowych zawarte są w aneksie niedostępnym w wersji drukowanej i osiągalnym tylko w wersji elektronicznej. Można odnieść wrażenie, że publikacja stała się pretekstem do krytycznego opisu spraw, a nie do prezentacji danych statystycznych, które byłyby poddane analizie.

[wyimek]Statystyka powinna dostarczać bezstronnych i obiektywnych informacji umożliwiających politykom prowadzenie debat i sporów[/wyimek]

Sama publikacja jest de facto ideologicznie obciążonym rozbudowanym autorskim opracowaniem (z ambicjami naukowymi) wykraczającym zakresem daleko poza temat określony w tytule. Autorzy dokonali wyboru cytatów w przejrzysty sposób podporządkowanych udokumentowaniu realizacji niewłaściwego scenariusza polityki społecznej i gospodarczej od samego początku transformacji systemowej w Polsce.

Posługiwanie się cytatami formalnie zrzuca z autorów zarzut kreowania opinii. Rzecz w tym, że dokonano doboru cytatów autorów niereprezen- tujących opinii środowiska ekonomistów, lecz przedstawiających obciążone ideologiczne skrajne stanowiska. Podsumowanie zamieszczone na końcu brzmi jak manifest i nie stanowi ani faktycznego podsumowania, ani wniosków, znajdują się tam kolejne cytaty, co jest dziwną praktyką.

[srodtytul]Krytyka kilku rządów[/srodtytul]

W opracowaniu pojawia się kilkakrotnie krytyka „neoliberalnej” polityki gospodarczej różnych rządów. Określenie „neoliberalny” ma tu jednoznacznie negatywne odniesienia. Autorzy przyznają co prawda, że w ostatnich 20 latach został podwojony realny PKB na jednego

mieszkańca, żeby w kolejnym zdaniu dodać, że odbyło się to kosztem „wykluczenia i deprywacji potrzeb kilku milionów osób”. Spodziewałbym się, że w publikacji Głównego Urzędu Statystycznego znajdą się bardziej precyzyjne informacje liczbowe niż ”kilka milionów osób”.

Krytycznych uwag nie oszczędzono także aktualnie prowadzonej polityce fiskalnej. W publikacji na temat otwartych funduszy emerytalnych czytamy:

„Rozpoczęty w 2010 r. proces sanacji finansów publicznych prowadzi do dalszego drenażu portfeli gospodarstw domowych”. Zdumiewa takie interpretowanie sensu aktualnie realizowanej polityki rządu przez urząd centralny podległy premierowi.

[srodtytul]Szkodliwe mity[/srodtytul]

Inną bulwersującą mnie osobiście kwestią pojawiającą się w publikacji GUS jest lansowanie populistycznych mitów, czyli opinii i poglądów sprzecznych z liczbami podawanymi w innych publikacjach tego samego urzędu. Pierwsza kwestia dotyczy kilkakrotnie powtarzanego stwierdzenia o rzekomej nędzy emerytów. Z badań budżetów gospodarstw domowych w Polsce prowadzonych przez GUS wynika, że średni przychód netto przypadający na osobę w rodzinach emerytów był w 2009 roku o prawie 5 procent wyższy niż średnio na osobę we wszystkich objętych badaniem gospodarstwach domowych, zaś mediana, lepiej oddająca zróżnicowanie dochodów, jest aż o 17 procent wyższa. Dla porównania, w rodzinach robot- ników ten dochód jest niższy o 26 procent (!) od średniego.

W opracowaniach Eurostatu można przeczytać, że w Polsce relacja mediany dochodów osób w wieku ponad 65 lat do średniego dochodu jest wyższa niż średnio w Unii Europejskiej, a do niedawna była najwyższa wśród 27 krajów. Trudno zrozumieć, dlaczego sformułowania w jednej publikacji GUS przeczą liczbom z innej publikacji. Ponadto z niezrozumiałego powodu wielokrotnie poziom dochodów w Polsce jest porównywany z dochodami w wyżej rozwiniętych niż Polska krajach Europy

Zachodniej. Jest to ewidentne nadużycie służące uzasadnianiu tezy o „nędzy” polskich emerytów i niskim poziomie wynagrodzeń.

Kolejnym mitem umieszczonym w publikacji o OFE związanym z rzekomą nędzą emerytów jest straszenie, że w przyszłości nie będzie ich stać na opłacanie usług medycznych w sprywatyzowanych i skomercjalizowanych szpitalach. To typowy argument używany przez populistów i przeciwników

reform rynkowych. Zwracam uwagę, że zadaniem państwa jest zapewnienie (czyli i finansowanie) usług medycznych, a czy są one świadczone przez niewydolne i źle zarządzane państwowe czy dobrze

zarządzane prywatne szpitale i przychodnie to już inna sprawa. Fakt, że większość lekarzy rodzinnych jest de facto prywatnymi przedsiębiorcami, nie przyczynia się do pogłębiania nędzy „emerytów”.

Potrzeba analiz

Kontrowersje, które poja-wiły się przy okazji „reformowania” reformy systemu emerytalnego, stanowią wymarzoną sytuację dla dostarczenia przez GUS rzetelnej informacji faktograficznej opatrzonej komentarzem i analizami.

Informacje takie powinny być obiektywne i pozbawione obciążeń ideologicznych.

Jako osoba związana od ponad 40 lat ze statystyką publiczną wiem, że zamiarem i ambicją GUS jest godne wsparcia przestawianie się z nudnych, rutynowych statystycznych opracowań opisowych na ambitne opracowania analityczne. Publikacja GUS na temat OFE jest nieudolnym i wyjątkowo niefortunnym krokiem w tym kierunku.

[i]Autor jest wiceprezesem Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową i byłym prezesem GUS[/i]

Statystyka publiczna powinna być ze swojej natury apolityczna. Sprawa jest tak oczywista, że nie ma wzmianki na ten temat ani w krajowej ustawie o statystyce publicznej, ani w Europejskim Kodeksie Praktyk Statystycznych. W obu dokumentach zwraca się natomiast uwagę na niedopuszczalność jakichkolwiek nacisków na urzędy statystyczne oraz na oczywisty wymóg obiektywizmu statystyki.

[wyimek]To bulwersujące, że GUS w swojej publikacji lansuje populistyczne mity, – opinie i poglądy sprzeczne z liczbami z innych wydawnictw urzędu [/wyimek]

Pozostało 93% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli