Tylko 25 największych transakcji, które mają być zakończone w tym roku, może być wartych – według szacunków „Rz" – nawet 63 mld zł. W ubiegłym roku 423 takie operacje, odnotowane przez Reutersa, miało łączną wartość 55 mld zł. Rynek fuzji i przejęć może więc urosnąć do rekordowej skali.
To dobra wiadomość dla prawników, firm doradczych i banków inwestycyjnych, które zajmują się transakcjami, jak również dla samych właścicieli firm. Łącznie zyski doradców i prawników mogą przekroczyć 500 mln zł.
Skala umów podpisanych od początku roku (m. in. zakup Polbanku przez Raiffeisen oraz sieci handlowej Żabka przez fundusz Mid Europa Partners) przekracza już 3 mld zł i świadczy o tym, że ten rok będzie wyjątkowy. Kluczowa dla całego rynku jest sprzedaż przez Orlen, KGHM, PGE i brytyjski Vodafone jednej z największych w Polsce firm telefonii komórkowej – Polkomtelu. Wartość operacji szacowana jest na 17 mld zł.
– Tak dużej transakcji w regionie nie było. W dodatku zakup wymaga finansowania rekordowym w naszych warunkach kredytem – mówi Wojciech Pątkiewicz, szef Trigon DM, który doradza Zygmuntowi Solorzowi-Żakowi w kupnie Polkomtelu. – W Polsce w końcu trzeba będzie podpisać czek znacznej wartości.
Jak twierdzi Tomasz Krzyżowski, szef praktyki fuzji i przejęć w kancelarii Baker & McKenzie, spore zainteresowanie doradców i inwestorów budzi również zapowiadana prywatyzacja PKP Cargo (jej wartość to „zaledwie" 2,1 mld zł).