Reklama
Rozwiń
Reklama

Rząd powinien podać datę przyjęcia euro

Organizacja pracodawców BCC wraz z trzema ekonomistami zaapelowała do rządu o przygotowanie strategii dla Polski dotyczącej wejścia do strefy euro.

Publikacja: 29.06.2011 15:03

- Drobni przedsiębiorcy i konsumenci dostrzegają mniej korzyści z wejścia do strefy euro niż mogliby, stąd apel do rządu o przeprowadzenie szeroko zakrojonej i obliczonej na kilka lat akcji edukacyjnej - wyjaśnił prof. Stanisław Gomułka, ekonomista BCC.

Ekonomiści i pracodawcy domagają się, aby rząd tuż po wyborach przedstawił datę wejścia Polski do Strefy Euro. To - ich zdaniem zadziała mobilizująco na rząd, a po drugie – jeżeli rynki finansowe odbiorą ją jako wiarygodną – spowoduje spadek kosztów obsługi długu i rynkowych stóp procentowych.

W ich opinii rząd powinien prowadzić bardziej ofensywną politykę komunikacyjną, pokazującą społeczeństwu korzyści ekonomiczne płynące z przyjęcia wspólnej europejskiej waluty oraz przeciwstawiać się urojonym zagrożeniom. Politycy muszą stać się liderami tej polityki, rzecznikami długofalowego narodowego interesu, a nie rzecznikami   niedoinformowanej części opinii publicznej, nie bać się  edukować społeczeństwo, by nie stracić poparcia wyborców. - Polska strategia wchodzenia do strefy euro mogłaby a nawet powinna znaleźć się już w najbliższej kampanii wyborczej - pisze w apelu Gomułka.

Ekonomiści uważają też, że należy mocniej podkreślać, że zmniejszanie deficytu budżetowego i potrzeb pożyczkowych Polski oraz niska inflacja są nam potrzebne niezależnie od kwestii wejścia do strefy euro. Są niezbędne, aby ograniczyć w sposób trwały ryzyko niestabilności polskiej gospodarki, w tym także koszt zawirowań na światowych rynkach finansowych. W apelu zaznaczono także, że należy przygotować zmiany w konstytucji wymagane przy przejściu do euro.

Prof. Witold Orłowski, który także jest sygnatariuszem apelu do rządu zaznaczył, że w najbliższych latach będziemy mieli problem z inflacją i to większy niż się jeszcze niedawno wydawało. Z kolei prof. Dariusz Rosati zaapelował o ofensywną politykę. - Rząd powinien przejawiać większą aktywność w komunikowaniu społeczeństwu korzyści jakie mogą być uzyskane dzięki przyjęciu euro: ile zarobi się na eliminacji kosztów transakcyjnych czyli wymiany  walut – jak się weźmie wszystkie firmy, które mają transakcje międzynarodowe – średni koszt wymiany walut to 0,3-0,5 proc. wartości transakcji co daje 10-12 mld zł - podkreślił ekonomista. Dodał, że nie zgadza się z Ministerstwem Finansów, aby nie podawać daty przyjęcia euro w Polsce, ponieważ raz czy drugi podane daty okazały się nierealne.

Reklama
Reklama

- Drobni przedsiębiorcy i konsumenci dostrzegają mniej korzyści z wejścia do strefy euro niż mogliby, stąd apel do rządu o przeprowadzenie szeroko zakrojonej i obliczonej na kilka lat akcji edukacyjnej - wyjaśnił prof. Stanisław Gomułka, ekonomista BCC.

Ekonomiści i pracodawcy domagają się, aby rząd tuż po wyborach przedstawił datę wejścia Polski do Strefy Euro. To - ich zdaniem zadziała mobilizująco na rząd, a po drugie – jeżeli rynki finansowe odbiorą ją jako wiarygodną – spowoduje spadek kosztów obsługi długu i rynkowych stóp procentowych.

Reklama
Finanse
Ukraina znów bez porozumienia z wierzycielami. Restrukturyzacja w zawieszeniu
Finanse
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Finanse
BLIK o atakach hakerów. „Bezpieczeństwo użytkowników nie było zagrożone”
Finanse
Duża awaria Blika, nie działają płatności. Operator: Obserwujemy zewnętrzny atak
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Finanse
Silny jak polski konsument. Leasing liczy na inwestycje
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama