W Polsce będzie rosło spożycie napojów

Spożycie napojów będzie u nas rosło – prognozuje firma Euromonitor International. Do 2015 roku najpopularniejszym z nich zostanie woda butelkowana. W szybkim tempie będzie rósł popyt na wina i whisky, których pijemy na razie mniej niż mieszkańcy Europy Zachodniej

Aktualizacja: 28.07.2011 16:15 Publikacja: 28.07.2011 13:10

W Polsce będzie rosło spożycie napojów

Foto: Flickr

Deszczowy lipiec nie sprzyja zakupom wody butelkowanej. – W lipcu jej sprzedaż w Polsce może być nawet o 30 proc. niższa niż przed rokiem – szacuje Paweł Zieliński, wiceprezes spółki GFT Goldfruct produkującej wodę Kinga Pienińska.

To jednak tylko chwilowe zahamowanie popytu. – Spożycie wody będzie w Polsce coraz większe. Będziemy – tak jak w przypadku pozostałych produktów spożywczych – równać do średniej europejskiej – uważa Zieliński. – Wzrostowemu trendowi sprzyjać będzie bogacenie się społeczeństwa, co wiąże się z bardziej świadomym podejściem do właściwego sposobu odżywiania – mówi wiceprezes GFT Goldfruct.

Z najnowszego raportu firmy badawczej Euromonitor International poświęconego światowemu rynkowi napojów wynika, że w 2015 r. statystyczny Polak wypije 94,9 l wody butelkowanej, o niemal 38 proc. więcej niż w 2010 r.

W ciągu najbliższych kilku lat na taki wzrost spożycia zdaniem analityków Euromonitora nie może liczyć żaden z napojów bezalkoholowych w Polsce. Tylko o ok. 7 proc. ma szansę się zwiększyć spożycie per capita soków w Polsce. Rynek ten jest jednak znacznie bardziej nasycony niż rynek wody. Już w 2010 roku statystyczny Polak wypijał według Euromonitora ok. 42 l soków owocowych i warzywnych, czyli ok. 1,5 raza więcej niż przeciętny mieszkaniec Europy Zachodniej.

Woda będzie tym napojem, który odbierze część konsumentów napojom gazowanym. Euromonitor prognozuje, że będą one jedynymi, których spożycie spadnie w najbliższych latach. W 2015 r. wyniesie 54,3 l na osobę wobec 55,3 l w 2010 r.

Zdaniem Pawła Zielińskiego do 2020 r. średnie spożycie wody butelkowanej w Polsce ma szansę przekroczyć 100 l na osobę: – Ze względu na warunki pogodowe nigdy nie będziemy pić tyle wody co Hiszpanie, Włosi czy mieszkańcy południowej Francji, ale jest szansa, że spożycie per capita zbliży się do tego, które jest w Niemczech.

Do 2015 roku woda zdetronizuje piwo i stanie się najpopularniejszym napojem w Polsce. Za cztery lata na jednego mieszkańca przypadnie 92,5 l piwa. Będzie to o niecałe 6 l więcej niż w ubiegłym roku. Utrzymania się spożycia piwa na poziomie ok. 90 l na osobę spodziewają się w naszym kraju także browary.

– W Polsce zaczęliśmy powoli dochodzić do nasycenia rynku, które jest zjawiskiem naturalnym, występującym na dojrzałych rynkach, jak np. Wielka Brytania, Czechy czy Niemcy – podkreślił w rozmowie z „Rz" Gary Haigh, prezes Kompanii Piwowarskiej, lider branży piwowarskiej.

Z danych Euromonitora wynika, że przeciętne spożycie piwa w Polsce jest już większe zarówno od tego w Europie Wschodniej (ok. 70 l na osobę w 2010 r.), jak i w zachodniej części Starego Kontynentu (57 l).

Znacznie szybciej będzie rosła ilość wypijanych alkoholi, które do tej pory nie zdobyły silnej pozycji na polskim rynku. Rekordzistą zwyżek będzie whisky. W 2015 r. jej przeciętne spożycie w naszym kraju wyniesie 0,6 l wobec 0,3 l w 2010 r. Whisky nie dogoni wódki będącej naszym ulubionym napojem spirytusowym. Spożycie tej ostatniej nie będzie już jednak rosło w szybkim tempie. W 2010 r. wyniosło 7,1 l na osobę, a w 2015 r. zwiększy się do 7,2 l.

Firma badawcza International Wine and Spirit Research szacuje, że w 2015 r. Polska zostanie 25. największym rynkiem whisky na świecie. W 2009 r. zajmowaliśmy na nim 29. pozycję. W ciągu najbliższych czterech lat wyprzedzimy Szwecję, Belgię, Holandię oraz Włochy.

Z 7,3 l na osobę w 2010 r. do 8,2 l w 2015 r. zwiększy się natomiast spożycie wina w Polsce. Nadal pijemy go mniej niż nasi najbliżsi sąsiedzi. W ubiegłym roku przeciętne spożycie wina w Europie Wschodniej wyniosło 9,2 l. Natomiast do 2015 r. zwiększy się do 10,5 l. Jeszcze większy dystans dzieli nas od Europy Zachodniej, gdzie w ubiegłym roku spożycie wina per capita sięgnęło 26 l.

Zdaniem producentów i dystrybutorów win zyskiwać będą głównie klasyczne wina gronowe zwane spokojnymi. Firma badawcza Nielsen policzyła, że w 2010 r. wydaliśmy na nie nieco ponad 1 mld zł, o prawie 8 proc. więcej niż przed rokiem. Natomiast IWSR szacuje, że w 2015 r. kupimy niemal 101 mln l win gronowych, o ok. jedną dziesiątą więcej niż w 2010 r. Najpopularniejsze pozostaną wina czerwone.

Co pije Europa Wschodnia

Najwięcej wody butelkowanej w naszym regionie piją Czesi - podaje Euromonitor International. W 2010 r. jej spożycie na osobę wyniosło tam 128 l. Do 2015 r. zmaleje ono jednak do 126 l, a pozycję lidera w regionie z ok. 152 l obejmą Węgrzy. Trzecie miejsce będzie zajmować Bułgaria (nieco ponad 99 l). Tuż za nią znajdzie się Polska. Euromonitor podaje, że wyprzedzimy Słowację, Serbię oraz Chorwację.

Czesi nie dadzą sobie natomiast odebrać pierwszego miejsca w spożyciu piwa w Europie Wschodniej. Euromonitor szacuje, że do 2015 r. zwiększy się ono do 153,6 l na osobę, wobec 151,2 l w 2010 r.

Pod względem ilości wypijanej wódki per capita pierwsze miejsce w regionie zajmuje Białoruś. W 2010 r. wyniosło ono tam prawie 15 l, a do 2015 r. zwiększy się do 17,7 l. Drugą pozycję zajmuje Rosja. Jednak popyt na wódkę będzie tam malał.

W ubiegłym roku statystyczny Rosjanin wypił 10,6 l wódki.

Za cztery lata wypije jej 8,4 l, przez co Rosja spadnie na czwarte miejsce w regionie. Według Euromonitora więcej wódki w przeliczeniu na jednego mieszkańca spożyją Estończycy (12,6 l) i Ukraińcy (w 2015 r. będzie to 11,3 l).

Polska jest natomiast krajem, gdzie pije się najwięcej soków per capita w Europie. W regionie tuż za nami są Serbowie (34,9 l na osobę w 2015 r.) oraz Bułgarzy (26,2 l).

 

Piotr Grauer - ekspert firmy doradczej KPMG

W ciągu ostatnich 20 lat rynek napojowy w Polsce stał się prężną gałęzią sektora spożywczego. Jego rozwój stymulowany był z jednej strony stopniowym wzrostem zamożności społeczeństwa i zmianą nawyków konsumpcyjnych, a z drugiej – pojawieniem się silnych producentów, zarówno rodzimych, jak i zagranicznych. Ewolucja rynku doprowadziła do tego, iż w większości segmentów jest on już dziś podzielony między kilku silnych graczy. Jednak nieobecni u nas zagraniczni producenci nadal dostrzegają potencjał polskiego rynku i rozważają możliwości zaistnienia na nim.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki b.drewnowska@rp.pl

Deszczowy lipiec nie sprzyja zakupom wody butelkowanej. – W lipcu jej sprzedaż w Polsce może być nawet o 30 proc. niższa niż przed rokiem – szacuje Paweł Zieliński, wiceprezes spółki GFT Goldfruct produkującej wodę Kinga Pienińska.

To jednak tylko chwilowe zahamowanie popytu. – Spożycie wody będzie w Polsce coraz większe. Będziemy – tak jak w przypadku pozostałych produktów spożywczych – równać do średniej europejskiej – uważa Zieliński. – Wzrostowemu trendowi sprzyjać będzie bogacenie się społeczeństwa, co wiąże się z bardziej świadomym podejściem do właściwego sposobu odżywiania – mówi wiceprezes GFT Goldfruct.

Pozostało 90% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu