Warunki w sektorze przemysłowym poprawiły się po raz pierwszy od października ub. roku. Ostatni raz indeks był powyżej granicy 50 pkt w listopadzie.
Wzrost indeksu był wynikiem przede wszystkim wzrostu liczby nowych zamówień, co spowodowało przyspieszenie produkcji i zahamowało spadek poziomu zatrudnienia. Wzrosły też koszty produkcji i ceny wyrobów gotowych – w najszybszym tempie odpowiednio od dziewięciu i pięciu miesięcy.
„Najnowszy odczyt wskaźnika jest bardzo dobry i oznacza trzeci największy miesięczny wzrost w historii badań, co potwierdza słuszność niedawnej optymistycznej wypowiedzi prezesa NBP, Marka Belki, na temat prognoz wzrostu PKB w 2012 roku. Pozwala on również wątpić w słuszność obaw odnośnie negatywnego wpływu kryzysu gospodarczego strefy euro na polską gospodarkę w tym roku. Przyspieszająca inflacja kosztów produkcji oraz cen wyrobów gotowych także przyczynia się do coraz bardziej asertywnej postawy NBP" – skomentowała Agata Urbańska, ekonomistka HSBC ds. Europy Środkowo-Wschodniej.
– Indeks dla nowych zamówień w eksporcie przekroczył poziom 50 pkt po raz pierwszy od siedmiu miesięcy, co może wskazywać na wyraźna poprawę perspektyw polskiego eksportu, wspieranego przez niski kurs złotego – napisał Jakub Borowski z Kredyt Banku po publikacji odczytu. Zdaniem Marcina Mrowca z Pekao, słaby złoty może wspierać polski eksport jeszcze przez kolejne 2-3 miesiące.
Dobre dane z polskiego sektora przemysłowego utwierdzają ekonomistów w przekonaniu, że konsekwencje spowolnienia ze strefy euro docierają do Polski w łagodnej formie. – Dane o PMI stanowią wsparcie dla naszej prognozy przewidującej przyspieszenie wzrostu produkcji przemysłowej w styczniu do 8,9 proc. r/r wobec 7,7 proc. w grudniu – oceniają analitycy Kredyt Banku.