W poniedziałek ze strony internetowej Głównego Urzędu Statystycznego usunięta została publikacja „Niefinansowe rachunki kwartalne..." z 16 kwietnia. To chyba pierwszy taki przypadek w historii polskiej statystyki, by upublicznione informacje nagle znikały. Wczoraj GUS tłumaczył swoje nietypowe zachowanie. Wyjaśnił, że publikacja musi zostać ujednolicona z innymi danymi oraz dostosowana do wymogów Eurostatu i dlatego została usunięta.
– To niedopuszczalne. Jeśli GUS uznał, że dane należy zmienić ze względu na zmianę metodologii, trzeba było opatrzyć je komentarzem i zostawić – uważa Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. – To nieprofesjonalne zachowanie obniża zaufanie do tego, co podaje GUS – dodaje Mirosław Gronicki, były minister finansów.
Informacje, które zostały usunięte, mocno odbiegały od rzeczywistości. Na ich podstawie można było szacować, że deficyt sektora finansów publicznych wyniósł w 2011 r. ok. 100 mld zł, czyli 6,6 proc. PKB. Tymczasem w komunikacie z 23 kwietnia GUS podał, że deficyt był znacznie niższy – ok. 78 mld zł, czyli 5,1 proc. PKB. – Różnice między tymi dwoma publikacjami były zawsze, ale nigdy tak ogromne. To właśnie mógł być powód usunięcia tej pierwszej– mówi Gronicki. Jankowiak podkreśla, że GUS jeszcze przed podaniem danych o niefinansowych rachunkach kwartalnych wiedział, że są one nieprawidłowe i powinien w ogóle wstrzymać się z ich publikacją.