3 proc. PKB wzrostu wciąż zagrożone

W I półroczu wzrost był wolniejszy niż w końcówce ubiegłego roku, a w drugim kwartale wiele działów gospodarki zaczęło hamować – podaje GUS

Publikacja: 27.07.2012 04:03

3 proc. PKB wzrostu wciąż zagrożone

Foto: Bloomberg

– Gospodarka w II kwartale rozwijała się wolniej niż w pierwszych trzech miesiącach roku – przyznał prof. Janusz Witkowski, prezes GUS, omawiając dane o sytuacji makro w czerwcu.

Na ile wzrost zwolni w stosunku do 3,5 proc. w I kw. nie wiadomo, dopóki nie będzie pełnych danych o handlowej wymianie zagranicznej. Jednak prezes GUS powiedział, że byłby usatysfakcjonowany, gdyby spełniła się prognoza szefa banku centralnego, czyli 3-proc. wzrostu. O takim wzroście prof. Marek Belka mówił w środę w Sejmie.

Wczoraj rano, jeszcze przed ogłoszeniem danych GUS, Jan Krzysztof Bielecki, szef Rady Gospodarczej przy Premierze, powiedział w programie telewizyjnym „Polityka przy kawie", że premier Donald Tusk poprosił ministra finansów o przygotowane planu działań na wypadek gwałtownego pogorszenia się sytuacji gospodarczej w świecie. Nie podał szczegółów działań, ale zapewnił, że podatki w przyszłym roku nie wzrosną.

Jego zdaniem z powodu najpoważniejszego kryzysu gospodarki światowej sytuacja w Polsce może pogorszyć się już w październiku lub listopadzie. – Trzeba mieć przygotowane warianty. Minister finansów pracuje nad tym, by w razie czego wyciągać jedną kartę czy drugą – wskazał Bielecki. Przypomniał, że od 20 lat Polska jako jedyny kraj Europy Wschodniej nie wpadła w recesję, cały czas się rozwija. Celem rządu jest „uniknięcie poważniejszych wstrząsów".

Tymczasem dane o sprzedaży detalicznej w czerwcu są kolejnymi, które wskazują na spowolnienie gospodarcze w kraju. W czerwcu w sklepach, gdzie pracuje od dziesięciu osób, kupiliśmy towary warte o 6,4 proc. więcej niż rok temu. A gdy policzymy sprzedaż w cenach stałych, to wzrost jest jeszcze niższy, bo 2,6-proc.

To – oprócz kwietnia – najniższa wartość od początku 2011 roku. Ekonomiści, którzy prognozowali 9-proc. wzrost sprzedaży detalicznej, przyznają, że przeszacowali wpływ Euro 2012 na wysokość wydatków.

– Konsumpcja prywatna hamuje – wskazuje Tomasz Kaczor, główny ekonomista BGK. Ale zwraca uwagę na czynniki statystyczne (mniejsza liczba dni roboczych w tym roku w porównaniu do ubiegłego) oraz na to, że część zakupów w czerwcu mogliśmy robić w małych sklepikach, a wartość konsumpcji prywatnej może też nieco podnieść gastronomia nieuwzględniana w danych GUS.

Także Agnieszka Decewicz, ekonomistka BZ WBK, szacuje, że konsumpcja prywatna traci impet. Spodziewa się niższego niż 2 proc. wzrostu w II i w III kw.

Gdy porównuje się wyniki sprzedaży w cenach stałych, to GUS podał trzy rodzaje zakupów, gdzie mamy spadki wartości sprzedaży. To paliwa (-2,9 proc), prasa (-11,6 proc.) i pozostałe zakupy (-3,5 proc.).

Niepokojące są również dane z rynku pracy. bezrobocie w czerwcu okazało się niższe o 0,2 proc. niż w maju i wyniosło 12,4 proc. Ale jest o 0,5 proc. wyższe niż rok temu.

– Główną przyczyną pogarszającej się sytuacji na rynku pracy jest systematyczny spadek nowych zamówień i wstrzymanie się przez firmy z rozpoczynaniem nowych inwestycji poza odtworzeniowymi – uważa Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Invest Banku.

Nowe zamówienia w przemyśle wzrosły w czerwcu o 5,9 proc. w ujęciu rocznym i o 4,2 proc. w porównaniu z majem. Ale spadają zamówienia zagraniczne. Są o 0,7 proc. niższe niż przed rokiem i o 3,6 mniejsze niż w maju.

W rejestrach urzędów pracy pod koniec czerwca było ponad 1,96 mln osób bezrobotnych. To o niespełna 50 tys. mniej niż w maju, ale o ponad 80 tys. więcej niż rok temu. Do urzędów pracy w ciągu miesiąca zgłosiło się 176,5 tys. osób, a wyrejestrowano 226,0 tys. – mniej niż w maju i rok temu. Pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 67,3 tys. ofert pracy (przed miesiącem 74,3 tys., przed rokiem 68,3 tys.).

Z danych GUS wynika, że płace w sektorze przedsiębiorstw w II kw. realnie straciły na wartości 0,9 proc.

Tempo wzrostu produkcji przemysłowej w II kw. było wolniejsze niż w I kw. (2,8 proc. wobec 4,9 proc.). Podobnie działo się ze sprzedażą detaliczną. W II kw. osłabła do 2,7 proc. przy 8,4-proc. wzroście w I kw.

W I półroczu ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w ujęciu rocznym o 4 proc. Rok temu ten wzrost wyniósł 4,2 proc.

Podyskutuj z nami na Facebooku

www.facebook.com/ekonomia

Czy Twoja firma szykuje się na dekoniunkturę? Czy spowolnienie to dla niej czas rozwoju i przejęć?

Spadek liczby ofert dla specjalistów

Na rynku pracy dla specjalistów zaczyna się stagnacja – oceniają eksperci portalu rekrutacyjnego Pracuj.pl. W II kw. pracodawcy i łowcy głów opublikowali tam 83 tys. ofert zatrudnienia, o 9 proc. mniej niż w bardzo dobrym I kw. i o 1,6 proc. mniej niż rok temu. Przyczynił się do tego sięgający prawie jednej czwartej spadek liczby ogłoszeń w branży budownictwa i nieruchomości. W porównaniu z I kw. o jedną piątą zmalała też liczba ofert pracy w turystyce i gastronomii. Spadła także nawet liczba ogłoszeń o pracy w branży telekomunikacyjnej i zaawansowanych technologii oraz w IT. Przemysław Gacek, prezes grupy Pracuj, do której należy Pracuj.pl, ocenia, że na rynku pracy widać już efekty wyhamowania gospodarki. – Liczba ofert opublikowanych w II kw. wskazuje, że mamy do czynienia ze stagnacją –twierdzi. Według niego lepiej już nie będzie przez cały kolejny rok.

Co prawda w całym I półroczu na Pracuj.pl opublikowano o 6,5 proc. więcej ofert pracy niż rok wcześniej, ale jak zwraca uwagę Maciej Lis z Instytutu Badań Strukturalnych, pomogły w tym inwestycje i organizacja Euro 2012. – Jednak efekt Euro szybko wygaśnie w gastronomii i turystyce i w kolejnych kwartałach nie będzie miał już większego znaczenia – zaznacza Lis. Gospodarcze spowolnienie sprawiło natomiast, że II kw. przyniósł spadek popytu nawet na najbardziej poszukiwanych handlowców i informatyków (co prawda nadal mieli do wyboru tysiące propozycji zatrudnienia). Najbardziej, bo o 20 proc., zmniejszyła się liczba ofert dla technologów (m.in. budownictwa i inżynierii), księgowości oraz szkoleń. Wzrosła w działach obsługi klienta i call center.

—a.b.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli