Chociaż przed rozpoczęciem Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Davos pojawiły się głosy, że europejski kryzys mocno się przeżył, jako temat do dyskusji, jest dokładnie odwrotnie.
Gorąca dyskusja na temat przyszłości Unii Europejskiej, sposoby wyjścia z kryzysu, były głównym tematem środowych debat. I to z udziałem najważniejszych europejskich polityków.
- Nie ma innej drogi wyjścia z obecnej trudnej sytuacji, jak oszczędności i cięcia - powiedziała kanclerz Niemiec, Angela Merkel. Jej zdaniem konsolidacja wydatków budżetowych i pobudzanie wzrostu PKB są ze sobą nierozłącznie związane.
—Ale zadłużenie rządów jest nadal na poziomie nie do zaakceptowania - podkreśliła pani Merkel.Jeśli to się nie zmieni Europa nigdy nie będzie w stanie odzyskać swojej dawnej konkurencyjności-mówiła szefowa niemieckiego rządu.
Po szoku, jakim było wystąpienie premiera Welkiej Brytanii, Davida Camerona , obecni w Davos ekonomiści i politycy zaczęli się doszukiwać w nim pozytywów. Premier Holandii, Mark Rutte uważa, że w Unii Europejskiej potrzebne są takie świeże głosy, jak brytyjski i duński,które wskazują jak można pobudzić wzrost.