Dziś rosyjski rząd wybierze jeden z przygotowanych przez resort gospodarki scenariuszy rozwoju. Ma to być podstawa do wypracowania długoterminowej strategii budżetowej kraju. Proponowane scenariusze rozwoju Rosji to konserwatywny, innowacyjny i celowy.

Pierwszy zakłada wzrost na poziomie średnim ok. 3 proc. rocznie; modernizację sektora paliwowo-enegretycznego i surowcowego. Zgodnie z tym wariantem rosyjska gospodarka będzie wyhamowywać od 3,7 proc. do 2015 r do 2,5 proc. PKB w 2025-2030 r. Spadać też będą inwestycje z 7 proc. do 3,6 proc. za 17 lat.

Scenariusz innowacyjny proponuje skierowanie gospodarki na tory inwestycji w wysokie technologie i modernizacji przemysłu paliwowego. Tu wzrost PKB będzie też spadał ale od 4 proc. do 3,8 proc.; a inwestycje od 7,3 proc. do 4,8 proc.

Wreszcie scenariusz celowy to tak naprawdę realizacja hurra optymistycznych przedwyborczych obietnic Władimira Putina o 25 mln nowych miejsc pracy do 2020 r; wzrostowi nakładów inwestycyjnych do 27 proc. za pięć lat. Wynagrodzenia miałyby się zwiększyć 1,7 raza, a budżetówki nawet o 200 proc. PKB kraju miałby zyskiwać średnio 5 proc.

W ocenie ekspertów najbardziej realny jest pierwszy scenariusz. Drugi jest trudny do wykonania, bowiem innowacyjność jest najmniej rozwiniętą dziedziną rosyjskiej gospodarki. Wymaga ogromnych nakładów i zmiany podejścia do biznesu. Ostatni scenariusz określany jest jako życzeniowy i fantastyczny. A tym samym bez szans na powodzenie.