Hiszpańskie obligacje lepsze od niemieckich

W pierwszym kwartale hiszpańskie obligacje dały więcej zarobić inwestorom niż walory niemieckie, a stało się to w okresie, kiedy premier Mariano Rajoy rzucił wyzwanie tym graczom, którzy obstawiali, że jego kraj będzie musiał szukać pomocy finansowej

Publikacja: 04.04.2013 13:37

Na papierach hiszpańskich inwestorzy w minionym kwartale zarobili 3 proc. i kraj ten znalazł się na pod tym względem na drugim miejscu (za Irlandią) wśród 26 rynków uwzględnianych w indeksach Bloomberga i Europejskiej Federacji Stowarzyszeń Analityków Finansowych.  Na obligacjach włoskich inwestorzy stracili 0,1 proc., zaś na niemieckich zarobili 0,4 proc.

W okresie styczeń-marzec Hiszpania sprzedała średnio i długoterminowy dług za około 41 miliardów euro (52,5 mld dolarów) realizując jedną trzecią całorocznych potrzeb finansowych.

Wbrew oczekiwaniom niektórych inwestorów rząd Rajoya uniknął konieczności zwrócenia się do  Europejskiego Banku Centralnego o interwencję na rynku papierów dłużnych, a czego spodziewali zarządzający pieniędzmi takich firm Sanlam Group, czy Blue Bay Asset Management.

- Jestem zaskoczony, że wytrzymali tak długo – mówi z uznaniem Craig Veysey, szef pionu obligacji w Sanlam Private Investment z Sanlam Group, której klienci powierzyli 72 miliardy dolarów. Podkreśla on, że rentowności hiszpańskich obligacji spadają, co zmniejsza koszty refinansowania.

Obecnie rentowność 10-letnich obligacji skarbowych Hiszpanii wynosi 4,87 proc., zaś w pierwszym kwartale obniżyła się o 21 punktów bazowych. Rekord (7,75 proc.) padł 25 lipca ubiegłego roku, kiedy Mario Draghi, prezes EBC zadeklarował, że zrobi wszystko by uratować wspólną walutę.

Różnica w oprocentowaniu 10-letnich hiszpańskich obligacji i niemieckich w minionym kwartale spadła o 18 punktów bazowych i obecnie wynosi 360 pb.

– W grudniu ubiegłego roku przyjęliśmy konstruktywne podejście do Hiszpanii i pozostajemy względnie optymistycznie nastawieni w tym roku – przyznaje Mark Dowding, zarządzający Blue Bay w Londynie, firmy, której klienci powierzyli 50 miliardów dolarów. Zauważa on, że w okresie styczeń-marzec Hiszpania względnie dobrze dawała sobie radę i spodziewa się spadku zmienności, a inwestorzy nadal będą polować na rentowności. Według jego oceny obecnie na horyzoncie nie rysuje się prawdopodobieństwo, że Hiszpania będzie musiała sięgnąć po pomoc.

Na papierach hiszpańskich inwestorzy w minionym kwartale zarobili 3 proc. i kraj ten znalazł się na pod tym względem na drugim miejscu (za Irlandią) wśród 26 rynków uwzględnianych w indeksach Bloomberga i Europejskiej Federacji Stowarzyszeń Analityków Finansowych.  Na obligacjach włoskich inwestorzy stracili 0,1 proc., zaś na niemieckich zarobili 0,4 proc.

W okresie styczeń-marzec Hiszpania sprzedała średnio i długoterminowy dług za około 41 miliardów euro (52,5 mld dolarów) realizując jedną trzecią całorocznych potrzeb finansowych.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli