Na platformach walutowych króluje euro i dolar

Na platformach walutowych prawie 90 proc. obrotów odbywa się w euro i dolarze. Ale na znaczeniu zyskuje juan.

Publikacja: 03.06.2013 00:44

Na platformach walutowych króluje euro i dolar

Foto: Bloomberg

Polskie firmy handlują głównie z krajami rozwiniętymi. Tam trafia aż 81 proc. naszego eksportu. Najwięcej towarów i usług wysyłamy do Niemiec, ale z tego kraju bardzo dużo też kupujemy. Udział eksportu do Niemiec wynosi ponad 25 proc., a importu ponad 20 proc. – wynika z danych GUS po pierwszym kwartale tego roku.

Struktura wymiany handlowej ma odzwierciedlenie w obrotach generowanych przez firmy na platformach walutowych. Z informacji z banków wynika, że ok. 85–90 proc. wartości transakcji jest przeprowadzanych na parach walutowych: euro/złoty oraz dolar/złoty. Te podstawowe waluty zdominowały handel na platformach.

– W pozostałej części realizowanego na platformie obrotu stosunkowo duży udział mają frank szwajcarski i funt brytyjski, a także waluty skandynawskie oraz korona czeska – mówi Tomasz Wróblewski, dyrektor Departamentu Zarządzania Ryzykiem Finansowym w Alior Banku.

Szeroki wybór walut

Ale banki nie ograniczają się tylko do tych dwóch najpopularniejszych walut i swoim klientom zapewniają szerszy ich wybór poprzez platformy.

Bank BPH umożliwia zawarcie transakcji dla ponad 200 par walutowych, BRE Bank dla ponad 100, Alior Bank dla ponad 70, natomiast City Handlowy dla 50.

Przykładowo poprzez platformę BRE Banku można wykonywać transakcje w juanie chińskim, lei rumuńskiej czy lirze tureckiej w parze z dolarem, euro, a także złotym. Inne banki oferują co najmniej kilkanaście par walutowych.

– Bardziej egzotyczne pary walutowe stanowią margines obrotu, jednak ich popularność stopniowo wzrasta, czego przykładem może być obecność na platformie juana – mówi Paweł Orzechowski z Banku BPH.

Kontrakty forward

Wiele z platform walutowych umożliwia zawieranie transakcji terminowych (m.in. Alior Banku, BRE Banku, Citi Handlowego, Raiffeisen Polbanku). Takie transakcje pozwalają przedsiębiorstwu zagwarantować sobie kurs waluty na danym poziomie w przyszłości, np. za dwa miesiące, kiedy nadejdzie czas rozliczeń z kontrahentem.

– Zmienność rynku obecnie jest niewielka, ale w chwilach osłabienia złotego widzimy większe zainteresowanie transakcjami typu forward – mówi Magdalena Paciorek z biura prasowego Banku BGŻ. Podobne obserwacje mają przedstawiciele innych banków.

– Stałą tendencją jest współzależność zwiększonej zmienności rynkowej do zainteresowania klientów transakcjami typu forward – mówi Juliusz Szymański, dyrektor ds. rozwoju strategii biznesowej Obszaru Skarbu w BZ WBK. I dodaje, że bank nie sprzedaje jednak samych w sobie produktów, a kompleksowe rozwiązania.

– Technicznie platforma daje możliwość zawierania transakcji forward we wszystkich walutach, ale klienci mogą zawierać transakcje tylko w ramach przyznanego limitu skarbowego, który odzwierciedla ich naturalną ekspozycję w danej walucie  – wyjaśnia Maciej Chojnacki, ekspert w Departamencie Skarbu Banku Millennium. – W związku z tym najczęściej klienci zawierają transakcje forward na parach euro/złoty i dolar/złoty, ale jest też grupa zawierająca transakcje na korona czeska/złoty czy korona norweska/złoty – dodaje.

Jednak w przypadku bardziej egzotycznych walut – jak turecka lira czy rumuńska leja – transakcje forward są z reguły możliwe do przeprowadzenia, ale tylko za pośrednictwem dilera walutowego. Tak jest np. w BRE Banku.

Z kolei w Banku BPH przez platformę można zawierać transakcje terminowe aż dla 180 par walutowych.

Ważne zabezpieczenia

Pracownicy banków nie mogą doradzać klientom przy transakcjach z użyciem instrumentów pochodnych na waluty, ale za to umożliwiają im dostęp do analiz i komentarzy walutowych.

– Dostępne analizy ekonomiczne dotyczą zarówno sytuacji na rynku walutowym, jak i generalnie makroekonomii – mówi Marcin Jedliński, rzecznik Raiffeisen Polbanku.

– Każdy bank robi wiele analiz dla różnych par walutowych. Przedsiębiorca może je wykorzystać do podjęcia właściwej decyzji co do wyboru najlepszego momentu do zawarcia transakcji. Jednak to nie analizy powinny stanowić główną podstawę do zawarcia transakcji przez klienta zabezpieczającego ryzyko walutowe – uważa Marcin Napiórkowski, menedżer produktu iBRE FX z BRE Banku.

Eksperci podkreślają, że instrumenty pochodne, w tym kontrakty terminowe, nie powinny być używane przez firmy w oderwaniu od strategii zabezpieczeń. A każda firma, która prowadzi interesy z zagranicznymi kontrahentami, powinna mieć taką strategię.

Masz pytanie, wyślij e-mail do redaktora sekcji „Pieniądze i biznes" Andrzeja Krakowiaka, a.krakowiak@rp.pl

Jak wybrać ofertę

1. Koszty

Dostęp do platform jest darmowy, ale firma z reguły ponosi opłaty za prowadzenie rachunku bankowego. Od transakcji walutowych pobierane są marże, które średnio wynoszą 1,5 proc. Marże są indywidualnie negocjowane z klientem. Ich wysokość zależy przede wszystkim od obrotów realizowanych przez daną firmę.

2. Liczba walut

Przez platformy zawsze można kupić bądź sprzedać najpopularniejsze w Polsce pary walutowe, jak: EUR/PLN, USD/PLN, CHF/PLN czy GBP/PLN. Jednak jeśli firma prowadzi interesy z kontrahentami z krajów rozwijających, to powinna sprawdzić dostępność danych walut na platformie.

3. Łatwa obsługa

Zanim przedsiębiorstwo wybierze platformę, powinno zasięgnąć opinii u innych jej użytkowników, czy jest ona łatwa w obsłudze i stabilna. Warto również zapoznać się z jej wersją demo, którą można ściągnąć ze stron internetowych banku.

4. Rodzaje zleceń

Firma powinna zwrócić też uwagę na różnorodność zleceń, które można składać (natychmiastowe, terminowe, zlecenia oczekujące).

ekonomia24.pl/pieniadzeibiznes

? Szybkość, wygoda i niższe koszty transakcji – takie są główne zalety zawierania transakcji przez platformy walutowe.

? Jak bezpiecznie kupować waluty – zasady bezpiecznego korzystania z bankowości elektronicznej.

Opinia:

Justyna Lewandowska , odpowiedzialna za rozwój oferty pakietowej w BRE Banku

Na otwarcie rachunków walutowych decydują się firmy wysyłające lub otrzymujące płatności w walutach obcych. Co powinny wziąć pod uwagę, poszukując odpowiedniej oferty? Po pierwsze – jej zakres. Banki eksponują przede wszystkim najczęściej wykorzystywane rachunki w euro, dolarach amerykańskich, funtach szterlingach lub frankach szwajcarskich. Możliwości jest jednak więcej. W BRE Banku firmy mogą prowadzić rachunki w 16 różnych walutach, w tym od ubiegłego roku, w odpowiedzi na rosnące znaczenie rozliczeń z Chinami, również w chińskiej walucie – juanie. Ważnym aspektem jest koszt prowadzenia rachunku. Atutem rachunku w BRE Banku jest możliwość otwarcia praktycznie nieograniczonej liczby subkont w różnych walutach bez dodatkowych opłat. Co więcej, firmy korzystające z pakietu Efekt Walutowy dla małych i średnich przedsiębiorstw mogą otrzymać całkowity zwrot podstawowej opłaty za rachunek bieżący, jeżeli zrealizują określone obroty na platformie iBRE FX. Nie bez znaczenia jest również wygodna możliwość składania elektronicznych wniosków o nowe subkonta za pośrednictwem platformy bankowości internetowej iBRE.

Polskie firmy handlują głównie z krajami rozwiniętymi. Tam trafia aż 81 proc. naszego eksportu. Najwięcej towarów i usług wysyłamy do Niemiec, ale z tego kraju bardzo dużo też kupujemy. Udział eksportu do Niemiec wynosi ponad 25 proc., a importu ponad 20 proc. – wynika z danych GUS po pierwszym kwartale tego roku.

Struktura wymiany handlowej ma odzwierciedlenie w obrotach generowanych przez firmy na platformach walutowych. Z informacji z banków wynika, że ok. 85–90 proc. wartości transakcji jest przeprowadzanych na parach walutowych: euro/złoty oraz dolar/złoty. Te podstawowe waluty zdominowały handel na platformach.

Pozostało 91% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu