Ile państwa w państwie

Kiedyś kilo wędlin robiło się z dwóch kilogramów mięsa. Teraz dwa kilo wędlin robi się z kilograma mięsa, a reszta to różne wypełniacze. Więc zastanawiamy się, ile mięsa powinno być w przetworach mięsnych.

Publikacja: 06.10.2013 11:02

Ile państwa w państwie

Foto: Fotorzepa, RP Radek Pasterski

Tymczasem nasze rozważania, zainspirowane czasowym zamknięciem działania wielu agencji rządowych w SZAP-ie (Stany Zjednoczone Ameryki Północnej – red.) znanym potocznie jako government shutdown, powinny także dotyczyć  pytania, ile ma być państwa w państwie. Czyli jaką część dochodu powinni nam zabierać na finansowanie różnych funkcji państwa, żeby Polakom dobrze się żyło.

Żeby to ocenić, spójrzmy na dwie ekstremalne sytuacje, gdy podatki i składki ZUS wynoszą zero i gdy wynoszą 100 proc.

W pierwszym przypadku mielibyśmy realnie ponad dwukrotnie większe dochody (bez ZUS, PIT, VAT i akcyzy), ale musielibyśmy z nich opłacić naukę dzieci, koszty leczenia i opieki, być może także kupić sobie broń, żeby się ochronić przed przestępcami. Zaraz, przecież i tak płacimy za leczenie, bo dostęp do publicznej służby zdrowia jest coraz gorszy, a jak pokazują dane, ponad połowa studentów w Polsce płaci za studia, co łamie konstytucję, ale nikt się tym nie przejmuje.

Do tego dochodzi jeszcze ochrona granic, ale nasza armia i tak nie byłaby nas w stanie obronić przed atakiem Niemiec czy Rosji, więc być może to zbędne wydatki, a przecież Słowacja czy Litwa nas nie zaatakuje.

W drugim modelu państwo zabierałoby nam 100 proc. dochodów i zapewniało wszystko za darmo. To już przerabialiśmy w socjalizmie i wiadomo, jak się wtedy żyło i czym to się skończyło. Skoro mi zabiorą wszystkie dochody, to po co mam pracować albo prowadzić firmę. W takim systemie nie ma rozwoju gospodarczego i gospodarka prędzej czy później musi się załamać.

Oczywiście poza Koreą Północną nie ma chyba innego kraju, w którym ludziom zabiera się prawie wszystkie dochody, a tam jest powszechny głód i straszna bieda. Z kolei w SZAP-ie, które są mekką kapitalizmu, dochodzi do coraz większych patologii, liczba osób korzystających z pomocy społecznej przekroczyła 50 mln, a w więzieniach siedzi prawie 1 proc. populacji – ponad sześć razy więcej na 1000 mieszkańców niż w socjalistycznych Chinach. Zatem jaka jest właściwa zawartość państwa w państwie.

Każdy kraj musi znaleźć swoją odpowiedź na to pytanie. Trzeba jednak pamiętać, że dług publiczny Polski przekroczył 55 proc. PKB i szybko zbliża się do bariery 60 proc. zapisanej w konstytucji.

To powinno uruchomić ogólnonarodową debatę dotyczącą efektywności wydatków publicznych. Które należy utrzymać, bo są dla ludzi ważne, a które to zwyczajne marnotrawienie pieniędzy podatników.

Zdumiewające jest to, że w Polsce takiej debaty w ogóle nie ma.

- Krzysztof Rybiński profesor i rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula w Warszawie

Tymczasem nasze rozważania, zainspirowane czasowym zamknięciem działania wielu agencji rządowych w SZAP-ie (Stany Zjednoczone Ameryki Północnej – red.) znanym potocznie jako government shutdown, powinny także dotyczyć  pytania, ile ma być państwa w państwie. Czyli jaką część dochodu powinni nam zabierać na finansowanie różnych funkcji państwa, żeby Polakom dobrze się żyło.

Żeby to ocenić, spójrzmy na dwie ekstremalne sytuacje, gdy podatki i składki ZUS wynoszą zero i gdy wynoszą 100 proc.

Pozostało 83% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli