Projekt ustawy przygotowany przez ministerstwo finansów przyjął dziś litewski rząd. Zawiera on szczegółowy porządek przyjęcia europejskiego pieniądza i wycofania litów z rynku.
- Prezentując ten dokument zmierzamy do celu, którym jest wejście Litwy od 2015 r do strefy euro. Dajemy też rynkowi sygnał, że innego wyboru nie będzie. Uspokajamy też nastroje społeczne, że euro przyniesie jednym bogactwo a innym zubożenie. Nic takiego się nie stanie - cytuje ministra finansów Rimantasa Sadjusa agencja Delfi.
Projekt przewiduje, że po wprowadzeniu euro Litwini będą dużo więcej czasu na wymianę starych pieniędzy na nowe aniżeli sąsiedzi z Estonii i Łotwy. Na Litwie bank centralny będzie przyjmował lity bezterminowo, a banki komercyjne - przez pół roku. Nie będzie ograniczeń w wymienianych kwotach.
W wypadku przeliczania wypłat, emerytur, rent, zasiłków stosowane ma być zaokrąglanie korzystne dla beneficjenta. W dniu wprowadzenia euro wszystkie transakcje bezgotówkowe będą prowadzone w nowej walucie.
Co do tego czego Litwini obawiają się najbardziej czyli wzrostu cen, to Wilno ma na to sposób. W 30 dni po tym gdy Komisja Europejska ogłosi kurs przeliczeniowy litów na euro, w sklepach mają się pojawić podwójne ceny. Będą obowiązywać od połowy tego roku.