Jak prosto zarobić blisko 2 mld zł?

Nawet 1,7 miliarda złotych może nadal tracić polskie państwo, jeśli nie rozwiąże problemu szarej strefy na rynku zakładów bukmacherskich online – wynika z raportu Rolanda Bergera.

Publikacja: 08.04.2014 14:57

Jak prosto zarobić blisko 2 mld zł?

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch

Krajowa Izba Gospodarcza udostępniła dane zebrane przez Roland Berger, z których wynika, że w Polsce 91 proc. rynku jest w rękach nielegalnych operatorów zakładów wzajemnych. Szacunki mówią o obrotach „szarej strefy" sięgających 5 mld złotych rocznie. - Tymczasem za pomocą prostych rozwiązań kontrolnych, w latach 2014-2020 państwo mogłoby zyskać nawet jedną trzecią tej kwoty. 1,7 mld złotych to równowartość m.in. kosztu budowy trzech średniej wielkości szpitali specjalistycznych czy 41 kilometrów trzypasmowej autostrady – przekonują autorzy raportu.  Na potwierdzenie swych sugestii przytaczają oni przykłady rozwiązań, jakie zastosowano w innych krajach unijnych. Należą do nich m.in.: blokowanie adresów IP nielegalnych operatorów. - Takie rozwiązanie zapewnia nie tylko większy poziom bezpieczeństwa nieletnim, ale zwiększa przychody budżetu państwa oraz ogranicza „szarą strefę" – czytamy w raporcie. Co więcej eksperci firmy wskazują, że badania przeprowadzone w naszym kraju potwierdzają akceptację zastosowania w Polsce tej metody.

Z doświadczeń krajów unijnych wynika, że zastosowanie odpowiednich zmian w systemie internetowych zakładów wzajemnych pozwala skutecznie zwalczać „szarą strefę" i zwiększyć wpływy do budżetu państwa nawet z zera do 200 mln euro.

Z raportu wynika ponadto, że nakładanie wyższych stawek podatkowych na legalnie działających operatorów zakładów wzajemnych jest tylko pozornie korzystniejsze dla budżetu państwa. W praktyce, efekt ich stosowania jest odwrotny do zamierzonego – wyższe podatki zniechęcają nielegalnych operatorów do ich opłacania na lokalnych rynkach.

Roland Berger przekonuje nawet, że niższe stawki podatkowe sprawią, iż rynek legalnych operatorów stałby się bardziej konkurencyjny w stosunku do „szarej strefy". Na potwierdzenie tej opinii przytacza przykłady krajów, w  których stawki podatkowe na zakłady wzajemne online są wysokie. Tam stopień absorpcji jest zwykle bardzo niski. Na przykład w Holandii, która ma 20 proc. podatek z tytułu gier losowych online, legalni bukmacherzy stanowią zaledwie 15,8 proc. całego rynku. Z kolei w Rumunii z 10 proc. podatkiem od obrotu, legalni bukmacherzy stanowią 27,2 proc. rynku. W Polsce natomiast mamy 12 proc. podatek od obrotu, a legalni bukmacherzy stanowią u nas 9 proc. rynku.

- W krajach, gdzie stawki podatkowe są korzystniejsze dla operatorów, stosunek białej do szarej strefy jest zwykle wyższy, np. we Włoszech jest równy 78,3 proc., a w Danii – 77,2 proc. – przekonuje raport.

Eksperci przypominają, że w  Polsce na mocy ustawy hazardowej działanie operatorów zakładów wzajemnych online, którzy nie uzyskali stosownego pozwolenia na prowadzenie działalności na terytorium RP ze strony Ministerstwa Finansów oraz nie dokonali rejestracji siedziby firmy w Polsce, jest nielegalne. Teoretycznie ustawa dostarcza narzędzia do ścigania nielegalnie działających bukmacherów, jednak w praktyce podejmowane działania są ograniczone.

Krajowa Izba Gospodarcza udostępniła dane zebrane przez Roland Berger, z których wynika, że w Polsce 91 proc. rynku jest w rękach nielegalnych operatorów zakładów wzajemnych. Szacunki mówią o obrotach „szarej strefy" sięgających 5 mld złotych rocznie. - Tymczasem za pomocą prostych rozwiązań kontrolnych, w latach 2014-2020 państwo mogłoby zyskać nawet jedną trzecią tej kwoty. 1,7 mld złotych to równowartość m.in. kosztu budowy trzech średniej wielkości szpitali specjalistycznych czy 41 kilometrów trzypasmowej autostrady – przekonują autorzy raportu.  Na potwierdzenie swych sugestii przytaczają oni przykłady rozwiązań, jakie zastosowano w innych krajach unijnych. Należą do nich m.in.: blokowanie adresów IP nielegalnych operatorów. - Takie rozwiązanie zapewnia nie tylko większy poziom bezpieczeństwa nieletnim, ale zwiększa przychody budżetu państwa oraz ogranicza „szarą strefę" – czytamy w raporcie. Co więcej eksperci firmy wskazują, że badania przeprowadzone w naszym kraju potwierdzają akceptację zastosowania w Polsce tej metody.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu