Reklama

Unia temperuje HFT

Parlamentarzyści europejscy we wtorek mają przegłosować jedne najsurowszych na świecie restrykcje dotyczące handlu wysokich częstotliwości(HFT) polegającego na wykorzystywaniu potężnych komputerów.

Publikacja: 14.04.2014 11:05

Unia temperuje HFT

Foto: Bloomberg

To pierwsze tego rodzaju posunięcie po publikacji głośnej książki „Flash Boys" autorstwa Michaela Lewisa, który demaskuje nadużycia związane z tego rodzaju transakcjami realizowanymi nawet w ciągu milionowej części sekundy.

Te obostrzenia są elementem zmienionych uregulowań w Unii Europejskiej dotyczących m.in. spekulacji instrumentami pochodnymi na surowce i ochrony inwestorów. W przypadku HFT chodzi m.in. w wprowadzenie standardów celem zapobiegania zbyt małym zmianom cen, obowiązkowe testy algorytmów wykorzystywanych w transakcjach instrumentami finansowymi i wymogi dotyczące podtrzymywania płynności na rynku przez market makerów przez określoną liczbę godzin dziennie.

- Wraz z tymi uregulowaniami Unia Europejska wprowadza w życie jedne z najsurowszych na świecie mechanizmy dla handlu wysokich częstotliwości - powiedział Michel Barnier, komisarz odpowiedzialny za usługi finansowe. Podkreślił jednocześnie, że chociaż HFT może przynosić pewne korzyści trzeba mieć pewność, iż  nie powoduje niestabilności a także nadużyć.

Handel wysokich częstotliwości trafił na czołówki gazet i innych mediów po słynnym „Flash Crash" z maja 2010 r., kiedy  Dow Jones Industrial Average błyskawicznie stracił 1000 pkt. Teraz temat powrócił wraz z książką Lewisa, który twierdzi, że amerykański rynek akcji o wartości 22 bilionów dolarów jest ustawiony  pod HFT, gdyż firmy posługujące się takimi systemami mają szybszy dostęp do informacji niż inni uczestnicy rynku.

Projekt , który zostanie poddany pod głosowanie parlamentu, zawiera wymóg, aby firmy posługujące się algorytmami poddawały swoje systemy testom przeprowadzanym przez platformy na których odbywa się taki handel. Będą też musiały uzyskać zgodę nadzoru rynku.

Reklama
Reklama

Nowe reguły były konsultowane z rządami państw Unii Europejskiej i zostały opracowane zanim ukazała się książka „Flash Boys". - To najbardziej jak dotąd kompleksowa odpowiedź na HFT - wskazuje Christopher Bernard, prawnik z kancelarii Linklaters, specjalista od regulacji finansowych. Jego zdaniem  skuteczność wprowadzanych ograniczeń będzie w znacznym stopniu  zależała od jeszcze dyskutowanych aspektów technicznych.

Dostęp firm spoza unii będzie uzależniony od tego, czy w swoich krajach muszą przestrzegać równie surowych reguł jak w UE.

To pierwsze tego rodzaju posunięcie po publikacji głośnej książki „Flash Boys" autorstwa Michaela Lewisa, który demaskuje nadużycia związane z tego rodzaju transakcjami realizowanymi nawet w ciągu milionowej części sekundy.

Te obostrzenia są elementem zmienionych uregulowań w Unii Europejskiej dotyczących m.in. spekulacji instrumentami pochodnymi na surowce i ochrony inwestorów. W przypadku HFT chodzi m.in. w wprowadzenie standardów celem zapobiegania zbyt małym zmianom cen, obowiązkowe testy algorytmów wykorzystywanych w transakcjach instrumentami finansowymi i wymogi dotyczące podtrzymywania płynności na rynku przez market makerów przez określoną liczbę godzin dziennie.

Reklama
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Finanse
Worki z dolarami jadą do Rosji. Ich łączna waga przekroczyła już tonę
Finanse
Pęczniejące miliardy Polaków na kontach IKE i IKZE
Finanse
Nowy rekord cen złota – już powyżej 3500 dolarów za uncję
Finanse
Donald Trump rozpoczął szturm na amerykański bank centralny
Reklama
Reklama