W strefach ekonomicznych szykuje się doskonałe półrocze. – Pobijemy rekord: ok. 40 nowych projektów wartych od 2 do 4 mld zł, dzięki którym powstanie 1,5–2 tys. nowych miejsc pracy, a 8 tys. zostanie utrzymanych przez kolejne lata – zapowiada prezes katowickiej SSE Piotr Wojaczek.
To dlatego, że zarówno spółki zarządzające strefami, jak i sami inwestorzy mocno się spieszą. Już tylko sześć tygodni pozostało bowiem na wydawanie zezwoleń, dzięki którym firmy będą mogły skorzystać z obecnych wyższych pułapów pomocy publicznej. Od lipca jej dopuszczalna wielkość zostanie mocno obniżona. Ale przedsiębiorcy, którzy podpiszą umowy inwestycyjne jeszcze do końca czerwca, będą mogli rozliczać ulgi podatkowe na dotychczasowych zasadach.
Cenne nowe grunty
Ściągnięcie przed tym terminem nowych inwestycji ma ułatwić poszerzanie granic stref. W części SSE brakuje już atrakcyjnych gruntów. Z kolei większość firm chcących skorzystać z ulg najpierw wybiera konkretną działkę, a potem stara się o objęcie jej strefą. We wtorek rząd zdecydował o powiększeniu pięciu SSE. Ocenia się, że lokowane w przyszłości na ich nowych gruntach inwestycje mogłyby być warte przeszło 8,5 mld zł. Natomiast ich realizacja daje szansę na co najmniej 20 tys. nowych miejsc pracy.
Największe efekty spodziewane są w strefie katowickiej. Jej powierzchnia wzrośnie do 2,35 tys. hektarów, a strefą objęte zostaną tereny publiczne m.in. w Bytomiu, Częstochowie, Gliwicach czy Piekarach Śląskich oraz tereny prywatne w Dąbrowie Górniczej czy Tychach. Mają tam powstać inwestycje za ponad 3,4 mld zł. Najwięcej może wydać Fiat: 2,36 mld zł na uruchomienie w Tychach produkcji nowego modelu małego samochodu. Inwestycja, której zakończenie planowane jest na koniec 2017 r., przyniesie 420 nowych etatów i pozwoli utrzymać ok. 3 tys. istniejących. Prawie 190 mln zł będzie warta inwestycja Saint-Gobain Polska w Dąbrowie Górniczej. Firma do końca 2018 r. zakończy rozbudowę linii produkcyjnej, na której będzie mogła formować szkło o grubości 1,4 milimetra. Z kolei Huta Łabędy w Gliwicach planuje rozbudowę i modernizację zakładu produkującego rury przewodowe.
Na powiększonych o prawie 157 hektarów gruntach strefy legnickiej produkcję komponentów do samochodów zadeklarowała Faurecja Legnica, a należąca do Volkswagen spółka Sitech unowocześni w Głogowie produkcję stelaży siedzeń.