Według danych miesięcznego raportu US Treasury, dokupując w kwietniu amerykańskie obligacje skarbowe, Rosja zwiększyła swój stan posiadania do 116,4 mld dol. W marcu rosyjskie inwestycje w amerykańskie papiery dłużne wynosiły 100,4 mld dol.

Ostatni raz Rosja dokupiła amerykańskich obligacji skarbowych w październiku zwiększając stan posiadania do 150 mld dol. W marcu w szczycie eskalacji konfliktu krymskiego wyprzedała 20 proc. posiadanych papierów, osiągając minimalny stan amerykańskich inwestycji od września 2008 r (konflikt z Gruzją).

Analitycy byli wtedy zdania, że Bank Rosji sprzedał wtedy amerykańskie obligacje albo żeby uzyskać dolary na podtrzymanie słabnącego gwałtownie rubla, albo państwo przenosiło obligacje poza granice USA, by je uchronić przed sankcjami.

Jak zwraca uwagę RBK daily, niemożliwe jest dokładne ustalenie obecnego stanu posiadania Rosji, jeżeli chodzi o amerykańskie obligacje. Jeżeli bowiem np. Bank Rosji przeniósł posiadane papiery do banku w Brukseli, to wg. amerykańskich statystyk, ich posiadaczem jest Belgia. I rzeczywiście nieoczekiwanie Belgia stała się w tym roku trzecim największym posiadaczem amerykańskich obligacji skarbowych po Chinach i Japonii. Jeszcze w połowie ubiegłego roku Belgia miała 168 mld dol. w amerykańskich papierach a w marcu już 381 mld dol.  Natomiast w marcu po raz pierwszy belgijski stan posiadania zmniejszył się do 366,8 mld dol.

Zachodnie sankcje z wiosny miały też wpływ na spadek rosyjskich depozytów w bankach USA. W marcu wynosiły one 8,4 mld dol. wobec 21,9 mld dol. w końcu lutego. Jednak w kwietniu Rosjanie zaczęli znów lokować pieniądze za oceanem i lokaty wzrosły do 10,1 mld dol..