Reklama

Polska gospodarka traci na rosyjskich retorsjach

- Bez wątpienia nasza gospodarka ucierpi, lecz nie spowoduje to katastrofy. Najwięcej straci sektor finansowy, który jest mocno uzależniony od zagranicznego kapitału - mówi "Rz" ?prof. ?Siergiej ?Markow? rosyjski, politolog, ?były doradca Putina

Publikacja: 31.07.2014 04:45

Siergiej Markow

Siergiej Markow

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

Rz: Jak pan ocenia zachodnie sankcje wobec Rosji? Siergiej Markow:

Spodziewaliśmy się tego. Moim zdaniem to nie są ostatnie sankcje. Jest to akt agresji wobec prezydenta Rosji Władimira Putina. Amerykanie dążą w ten sposób do zbuntowania średniej klasy w Rosji, by doprowadzić do sytuacji rewolucyjnej. Swój program pod kryptonimem „Change" amerykańskie służby realizują już od wielu lat. W Waszyngtonie wierzą, że w konsekwencji uda im się przeprowadzić w naszym kraju przewrót państwowy. Ale im bardziej Putin chciałby ulec zachodnim naciskom, tym mocniejsza byłaby agresja w stosunku do Rosji.

Czy to oznacza powrót do zimnej wojny?

Nie można porównywać tego konfliktu z okresem zimnej wojny, ponieważ skala tego konfliktu jest znacznie większa. Wtedy Ameryka walczyła przeciwko ZSRR, lecz nie dążyła do zmiany władz w Moskwie. Dziś w Rosji już nikt nie ma wątpliwości, że znajdujemy się w stanie niewypowiedzianej wojny ze Stanami Zjednoczonymi i Europą. Na razie jest to wojna dyplomatyczna, informacyjna i gospodarcza. Obama na wszelkie sposoby dąży do dymisji Putina, by na Kremlu zasiadła amerykańska marionetka. Skala tego napięcia codziennie rośnie i nikt nie odważy się powiedzieć, co będzie jutro. Na pewno będą kolejne sankcje, a wtedy dojdzie do jeszcze większej eskalacji konfliktu.

Jak zareaguje rosyjska gospodarka?

Reklama
Reklama

Bez wątpienia nasza gospodarka ucierpi, lecz nie spowoduje to katastrofy. Najwięcej straci sektor finansowy, który jest mocno uzależniony od zagranicznego kapitału. Wątpię, by poważniejsze kłopoty dotknęły sektor energetyczny, ponieważ Zachód nigdy nie przestanie kupować rosyjskiej ropy i gazu. Zwykli ludzie w Rosji poczują, że trzeci pakiet sankcji jest bardziej dotkliwy niż dwa poprzednie. Odbije się to na portfelach oligarchów, których Zachód chce nastawić przeciwko Putinowi. Wprowadzając sankcje, Zachód postawił Rosję przed wielkim wyzwaniem: stworzenia i rozwijania własnego sektora nowoczesnych technologii. Niestety, do tej pory liberalne otoczenie Putina, odpowiadające za gospodarkę, martwiło się bardziej o jakość rur, a nie o rozwój naszych własnych technologii. Dlatego musimy całkowicie przemodelować naszą politykę gospodarczą.

Jaką strategię obierze Moskwa?

Na pewno odpowiemy na tę agresję, ale odpowiedź niekoniecznie będzie gospodarcza. Po pierwsze – powinniśmy natychmiast uznać suwerenność Donieckiej Republiki Ludowej i okazać jej wszelką możliwą pomoc militarną. Rosja powstrzymuje tysiące ochotników, którzy natychmiast mogą wyjechać na wschód Ukrainy. Powinniśmy zwiększyć dostawy broni i przerzucić do Donbasu ciężką artylerię. Kiedy to zrobimy, wszyscy zobaczą skuteczność zachodnich sankcji. Po drugie – możemy dołączyć do Iranu i Syrii, które walczą z zachodnim imperializmem. Rosja już dawno powinna aktywnie uczestniczyć we wszystkich antyamerykańskich inicjatywach, lecz dotąd tego nie robiła.

—rozmawiał Rusłan Szoszyn

Rz: Jak pan ocenia zachodnie sankcje wobec Rosji? Siergiej Markow:

Spodziewaliśmy się tego. Moim zdaniem to nie są ostatnie sankcje. Jest to akt agresji wobec prezydenta Rosji Władimira Putina. Amerykanie dążą w ten sposób do zbuntowania średniej klasy w Rosji, by doprowadzić do sytuacji rewolucyjnej. Swój program pod kryptonimem „Change" amerykańskie służby realizują już od wielu lat. W Waszyngtonie wierzą, że w konsekwencji uda im się przeprowadzić w naszym kraju przewrót państwowy. Ale im bardziej Putin chciałby ulec zachodnim naciskom, tym mocniejsza byłaby agresja w stosunku do Rosji.

Reklama
Finanse
Donald Trump rozpoczął szturm na amerykański bank centralny
Finanse
Donald Tusk powołał nowego wiceszefa KNF. Jakie ma zadania?
Finanse
Norweski fundusz odcina się od Izraela: sprzedano udziały w bankach i amerykańskiej firmie
Finanse
"MF otwarte na zmiany". Pierwsze konsultacje projektu Osobistego Konta Inwestycyjnego.
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Finanse
Andrzej Domański: OKI to priorytetowy projekt Ministerstwa Finansów
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama