Niemcy chcą odzyskać "skarb Honeckera"

Niemiecki rząd usiłuje odzyskać miliony należące niegdyś do przywódcy NRD Ericha Honeckera. Część majątku jest prawdopodobnie zdeponowana w szwajcarskim banku Julius Bär, ale Szwajcarzy nie kwapią się do jego oddania.

Publikacja: 23.08.2014 14:14

Julius Bar ma oddać "skarb Honeckera"

Julius Bar ma oddać "skarb Honeckera"

Foto: Bloomberg

Pod koniec lat 80. władze ówczesnej NRD oraz przedstawiciele SED (Socjalistyczna Partia Jedności Niemiec) wywieźli za granicę wiele milionów marek - twierdzą niemieccy śledczy. Ich zdaniem najmocniejszy trop prowadzi do szwajcarskiego banku prywatnego Julius Bär z siedzibą w Zurychu. Niemiecka prokuratura twierdzi, że w tym właśnie banku znajduje się 135 mln euro należących do SED i domaga się ich zwrotu. Na razie bezskutecznie. Wszelkie dotychczasowe próby porozumienia się ze szwajcarskimi bankierami zakończyły się fiaskiem.

Polowanie na "majątek Honeckera" trwa już ponad 20 lat przed niemieckimi i szwajcarskimi sądami. Ukryte miliony pochodzą z kont byłej firmy handlu zagranicznego NRD Novum. Firma prowadzona była na zasadach "pół-rynkowych" przez mieszkankę Wiednia Rudolfine Steindling. Pani Steindling była blisko związana z Komunistyczna Partią Austrii i w stolicy tego kraju nazywano ją Czerwona Fini (Rote Fini). Każdy, kto chciał robić interesy z NRD musiał najpierw zgłosić się do pani Steindling i najpierw zapłacić jej prowizję. Po upadku Muru Berlińskiego Steindling ukryła enerdowskie miliony na anonimowych szwajcarskich kontach. Do dziś nie wiadomo, gdzie trafiła większość pieniędzy. 135 mln w banku Julius Bärr to zaledwie ułamek całego "skarbu".

Niemieccy śledczy oskarżają szwajcarskie banki o to, że pomagały w całym procederze. W sumie Czerwona Fini dokonała 51 transakcji przeniesienia gotówki z kont Novum. Po upadku NRD korzystała ze zgromadzonych pieniędzy - wypłacając bez przeszkód gotówkę. Nie wydała jednak wszystkich pieniędzy - większość trafiła na anonimowe konta oraz lokowała w papierach wartościowych. Niestety informacje na ich temat Rudolfine Steindling zabrała ze sobą do grobu - zmarła w 2012 roku w Tel Awiwie.

Niemcy jednak się nie poddają  i nadal szukają zaginionych milionów. W zeszłym roku szwajcarski sąd federalny nakazał Bank Austria wypłacenie niemieckiemu rządowi 254 mln euro. To odszkodowanie za udział spółki córki Bank Austria - AKB Privatbank w ukrywaniu pieniędzy i udziale w podejrzanych biznesach Czerwonej Fini. To za pośrednictwem tego banku na konta Julius Bära miały trafić 145 miliony.

Jednak szwajcarski bank twierdzi, że to tylko poszlaki a nie dowody. Niemiecka prokuratura jednak wskazuje, że Julius Bär przejął w 2005 roku szwajcarski bank Cantrade, który zajmował się pośrednictwem w transakcjach bronią między NRD a innymi krajami. Nowy właściciel Centrade odpiera zarzuty i wskazuje na byłego właściciela banku - szwajcarski UBS.

Jednak dla Niemców to Julius Bär jest prawnym następcą właścicieli i od niego domaga się pieniędzy. Spór o "majątek Honekera" może potrwać, więc jeszcze długie lata.

Pod koniec lat 80. władze ówczesnej NRD oraz przedstawiciele SED (Socjalistyczna Partia Jedności Niemiec) wywieźli za granicę wiele milionów marek - twierdzą niemieccy śledczy. Ich zdaniem najmocniejszy trop prowadzi do szwajcarskiego banku prywatnego Julius Bär z siedzibą w Zurychu. Niemiecka prokuratura twierdzi, że w tym właśnie banku znajduje się 135 mln euro należących do SED i domaga się ich zwrotu. Na razie bezskutecznie. Wszelkie dotychczasowe próby porozumienia się ze szwajcarskimi bankierami zakończyły się fiaskiem.

Pozostało 82% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu