Decyzja amerykańskiej Rezerwy Federalnej z minionego miesiąca o utrzymaniu dotychczasowej polityki pieniężnej wzmocniła takie waluty jak australijski dolar, czy południowoafrykański rand, które wcześniej znalazły się w dołku notowań.
Wiąże się z tym pewne niebezpieczeństwo, gdyż zwyżki notowań walut państw surowcowych i niektórych wschodzących mogą uspokoić członków Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) i zachęcić ich do podniesienia stóp procentowych. Z komunikatu po ostatnim posiedzeniu FOMC wynika, że m .in. obawy o stan koniunktury gospodarczej na świecie zdecydowały o utrzymaniu dotychczasowej polityki. Z kolei perspektywa zaostrzenia polityki pieniężnej w USA i wiążące się z tym zagrożenia dla wzrostu gospodarczego to pożywka dla zwiększonej zmienności na rynkach. Tak więc gra może zacząć się od nowa.