Kołysanka **

Juliusz Machulski postawił przed rodzimymi twórcami komediowymi poprzeczkę tak wysoko, że od dawna nikt nie próbuje nawet do niej doskoczyć

Publikacja: 11.02.2010 06:16

„Kołysanka” to film wspaniale wizualnie wystylizowany (zdjęcia Arkadiusza Tomiaka), z sugestywną, ni

„Kołysanka” to film wspaniale wizualnie wystylizowany (zdjęcia Arkadiusza Tomiaka), z sugestywną, niezwykle energetyczną muzyką Michała Lorenca

Foto: Monolith

Zobacz więcej:

[link=http://www.rp.pl/artykul/9131,432039_Facet_od_rozsmieszania.html]Facet od rozśmieszania[/link] - z Juliuszem Machulskim rozmawia Barbara Hollender

[link=http://www.rp.pl/artykul/427790,431987_Samotna_wyspa_w_oceanie_tandety.html]Samotna wyspa w oceanie tandety[/link] - komentarz Rafała Świątka na tv.rp.pl.

[link=http://www.rp.pl/galeria/9131,2,432039.html]Galeria fotosów z filmu.[/link]

Choć sam mistrz ma trudności, by się do niej zbliżyć, to poziom jego nieco słabszych dokonań i tak jest nieosiągalny dla innych. Najświeższe tego dowody („Ciacho”, „Randka w ciemno”) straszą właśnie w kinach.

Ale á propos straszenia. W „Kołysance” Machulski, bawiąc się konwencją kina grozy, zapragnął nas trochę przerazić. Bliżej mu jednak do „Rodziny Addamsów” niż do krwawych „Pił”. Zrealizował pastisz horroru, ale nie ośmieszył tego niezwykle ostatnio popularnego gatunku kina. Wykorzystał jego konwencję i chwyty dla przedstawienia własnej bardziej śmiesznej niż strasznej historii o rodzimych wampirach, które pewnej nocy zamieszkały w mazurskiej wsi Odlotowo.

Ojcem rodziny Makarewiczów jest bladolicy, o nieruchomej twarzy nieskażonej cieniem uśmiechu, Michał (Więckiewicz). To na nim spoczywa obowiązek zapewnienia bytu czwórce dzieci, żonie (Buczkowska) w ciąży z piątym i ciągle głodnemu, do tego tracącemu ostatnie zęby, ojcu (Chabior).

Dawno temu działo im się znacznie lepiej. Jak dawno, to ich rodzinna tajemnica. Jednak zdarza wypadek, że dziadek zapytany o wiek przez pracownicę opieki społecznej (Ziętek) odpowiada: 550. Synowa natychmiast prostuje, że to wysokość jego renty, a on ma na karku osiemdziesiątkę. Ale nie mamy wcale pewności, że starszy pan się pomylił.

Wraz z pojawieniem się we wsi wampirzej rodziny zaczynają znikać kolejne osoby: listonosz, redaktorzy z telewizji, a nawet ksiądz z mocno dojrzałym ministrantem. Miejscowy komendant policji (Stelmaszyk) bagatelizuje sprawę, ale gdy się okaże, że tropy zaginionych krzyżowały się z Makarewiczami, wkracza do akcji.

„Kołysanka” to film wspaniale wizualnie wystylizowany (zdjęcia Arkadiusza Tomiaka). Z sugestywną, niezwykle energetyczną muzyką Michała Lorenca. Pełen zabawnych dialogów i sytuacji (choćby samobójcza próba dziadka przerobionym z nogi od stołka niby-osinowym kołkiem). Niestety, mniej więcej w połowie intryga okazuje się zbyt wątła, reżyser gubi tempo, a całość rozpada się na zbyt luźno powiązane ze sobą skecze. Za to puenta doskonała!

[i] Polska 2010, reż. Juliusz Machulski, wyk. Robert Więckiewicz, Małgorzata Buczkowska, Janusz Chabior, Michał Zieliński, Antoni Pawlicki, Krzysztof Stelmaszyk, Jacek Koman, Ewa Ziętek[/i]

Zobacz więcej:

[link=http://www.rp.pl/artykul/9131,432039_Facet_od_rozsmieszania.html]Facet od rozśmieszania[/link] - z Juliuszem Machulskim rozmawia Barbara Hollender

Pozostało 94% artykułu
Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu