Gdzie jest życie?

Nagrody 50. Krakowskiego Festiwalu Filmowego trafiły do szwajcarskiej produkcji „Życie jest gdzie indziej”, rosyjskiego obrazu „Sanya i wróbel”, polskiego dokumentu „Poza zasięgiem” oraz dzieła kobiecego duetu reżyserskiego „Warszawa do wzięcia”

Aktualizacja: 06.06.2010 23:53 Publikacja: 06.06.2010 23:04

Gdzie jest życie?

Foto: materiały prasowe

Jubileuszowa gala 50. Krakowskiego Festiwalu Filmowego prowadzona przez Wojciecha Manna zakończyła się w późnych godzinach nocnych pokazem nagrodzonych filmów. W sumie na scenie kina Kijów.Centrum stanęło ponad 20 laureatów regulaminowych i pozaregulaminowych nagród lub ich reprezentantów. Wieczór uświetnił recital Tomasza Stańko.

Złoty Róg dla filmu dokumentalnego powyżej 60 minut powędrował do Kaleo La Belle, amerykańskiego reżysera mieszkającego obecnie w Szwajcarii za film „Życie jest gdzie indziej”. W kategorii filmów o czasie trwania od 30-60 minut wygrał film Andrieja Griazewa „Sanya i wróbel”. Pierwszy film jury pod przewodnictwem Mariana Marzyńskiego doceniło „za stworzenie niezwykle inteligentnego filmu, konfrontującego wartości dwóch generacji Amerykanów, w którym syn odkrywa przeszłość swego, nieobecnego w jego życiu, ojca”, drugi "za sfilmowanie dramatu ofiar wczesnego kapitalizmu w dawnym Kraju Rad".

Srebrne Rogi otrzymali Rob Lemkin i Thet Sambath, którzy w filmie „Wrogowie publiczni” powracają do wydarzeń, które rozegrały się w latach 70. w Kambodży oraz Marc Isaacs za współczesny portret biznesowej dzielnicy Londynu „Ludzie z City”. Jury podkreślając doskonały poziom konkursu dokumentalnego przyznało także 5 wyróżnień dla filmów: „Marysina polana”, reż. Grzegorz Zariczny (Polska), „Opiekunka” reż. Muriel Rébory (Argentyna), „Czarna lista” reż. Renate Costa (Hiszpania), „Osadne”, reż. Marko Škop (Czechy, Słowacja), „Jestem Lilith” reż. Eytan Harris (Izrael).

Jury międzynarodowego konkursu filmów krótkometrażowych pod przewodnictwem Krzysztofa Zanussiego z nagrodzić film „Poza zasięgiem” w reżyserii Jakuba Stożka. Dokument opowiada historię dwóch nastoletnich i bardzo samodzielnych sióstr poszukujących kontaktu z matką, której nie znają. Srebrny Smok dla reżysera najlepszego filmu dokumentalnego przypadł Jayowi Rosenblattowi za film „W mroku” (USA), najlepsza tegoroczna międzynarodowa animacja to „1000 głosów” w reżyserii Tima Trevesa Hawkinsa (Wielka Brytania), a „Incydent w banku” Rubena Östlunda to laureat Srebrnego Smoka w kategorii film fabularny. Jury wyróżniło także: „Pośród głębokiego błękitnego oceanu” reż. Kazik Radwanski (Kanada), „Cykada” reż. Amiel Courtin–Wilson (Australia) oraz „Millhaven” reż. Bartek Kulas (Polska).

Złotego Lajkonika otrzymały Karolina Bielawska i Julia Ruszkiewicz. Ich film „Warszawa do wzięcia” przedstawia losy trzech bohaterek, dziewczyn z prowincji, które usiłują ułożyć sobie życie w stolicy. Jury konkursu polskiego pod przewodnictwem Macieja Drygasa nagrodziło Srebrnymi Lajkonikami: Igora Chojnę za dokumentalny film „Seans w kinie Tatry”, Bartka Kulasa za animację „Millhaven” oraz Kubę Czekaja za fabułę „Ciemnego pokoju nie trzeba się bać”. Jurorzy docenili także i przyznali wyróżnienia Izabelii Plucińskiej („Esterhazy”) oraz Jakubowi Stożkowi („Poza zasięgiem”).

Nominacja do Europejskiej Nagrody Filmowej w kategorii filmu krótkometrażowego przyznana została filmowi „Tussilago” w reżyserii Jonasa Odella. Jury Międzynarodowej Krytyki Filmowej (FIPRESCI) przyznało swoją nagrodę filmowi czeskiemu „Kocham moje nudne życie” w reżyserii Jana Gogoli. Jury Międzynarodowej Federacji Klubów Filmowych (FICC) postanowiło przyznać Nagrodę Don Kichota filmowi „Logorama” reż. François Alaux, Hervé de Crécy, Ludovic Houplain (Francja).

Nagrodę Publiczności, na którą widzowie oddawali głosy przez cały czas trwania festiwalu, otrzymał film „Deklaracja nieśmiertelności”w reżyserii Marcina Koszałki. Przejmująca opowieść o niemożności pogodzenia się ze starością i pragnieniu nieśmiertelności.

Przez tydzień w 5 krakowskich kinach: Kijów.Centrum, Kino Pod Baranami, Centrum Kinowe ARS, Mikro i Sfinks oraz pod gołym niebem na placu Szczepańskim wyświetlono ponad 250 filmów. Na Festiwal zjechało ok. pół tysiąca gości z kraju i za granicy – reżyserów, producentów, filmowców, przedstawicieli festiwali i dziennikarzy. Szczególnie mocno reprezentowana była kinematografia izraelska, która była gościem specjalnym tegorocznej edycji.

[link=http://www.kff.com.pl/]www.kff.com.pl[/link]

[ramka] [b]

Jubileuszowa edycja Festiwalu przyniosła także dwa ważne manifesty. [/b]

Pierwszy wygłosił laureat Smoka Smoków Jonas Mekas podczas ceremonii wręczenia nagrody. Zaapelował aby nie rezygnować z oryginalnych nośników, na których filmy zostały nakręcone. „Filmy nakręcone na taśmie 16mm, powinny być zachowane na taśmie 16mm. Filmy nakręcone na taśmie 35mm, powinny być zachowane na taśmie 35 mm. Filmy nakręcone na wideo powinny zostać zachowane na wideo. Nie powinniśmy przerabiać wideo na kino - to śmieszne. To tak jak z malarstwem. Akwarele pozostają akwarelami, a obraz olejny obrazem olejnym.” Reżyser zasugerował także, że Unia Europejskiej powinna zatroszczyć się o prawo, które regulowałoby restauracje kopii filmowych.

W podobnym tonie wypowiedział się Marcin Koszałka, reżyser i operator, który na Krakowskim Festiwalu Filmowy zaprezentował dwa filmu „Ucieknijmy od niej” oraz „Deklaracja nieśmiertelności” oraz prowadził warsztaty filmowe i dał wykład masterclass. Podczas czwartkowego panelu „Czy jeszcze dokument czy już fikcja?”, który odbył się w Międzynarodowym Centrum Kultury, twórca w mocnych słowach powiedział, że poziom i forma powstających obecnie filmów dokumentalnych pogarsza się, a wpływ na to ma powszechnie dostępna technologia cyfrowa, która wręcz zachęca do niedbalstwa i pobieżności. Koszałka zadeklarował chęć jak najdłuższego korzystania z tradycyjnej taśmy 35 mm.

[/ramka]

Jubileuszowa gala 50. Krakowskiego Festiwalu Filmowego prowadzona przez Wojciecha Manna zakończyła się w późnych godzinach nocnych pokazem nagrodzonych filmów. W sumie na scenie kina Kijów.Centrum stanęło ponad 20 laureatów regulaminowych i pozaregulaminowych nagród lub ich reprezentantów. Wieczór uświetnił recital Tomasza Stańko.

Złoty Róg dla filmu dokumentalnego powyżej 60 minut powędrował do Kaleo La Belle, amerykańskiego reżysera mieszkającego obecnie w Szwajcarii za film „Życie jest gdzie indziej”. W kategorii filmów o czasie trwania od 30-60 minut wygrał film Andrieja Griazewa „Sanya i wróbel”. Pierwszy film jury pod przewodnictwem Mariana Marzyńskiego doceniło „za stworzenie niezwykle inteligentnego filmu, konfrontującego wartości dwóch generacji Amerykanów, w którym syn odkrywa przeszłość swego, nieobecnego w jego życiu, ojca”, drugi "za sfilmowanie dramatu ofiar wczesnego kapitalizmu w dawnym Kraju Rad".

Pozostało 83% artykułu
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu
Film
Europejskie Nagrody Filmowe: „Emilia Perez” bierze wszystko
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
Harry Potter: The Exhibition – wystawa dla miłośników kultowej serii filmów