Matka Teresa od kotów ****

Dwóch nastoletnich braci zamordowało matkę, a zdekapitowane zwłoki ukryli w szafie w swoim pokoju. Ta autentyczna sprawa kryminalna sprzed lat stała się fabularnym pretekstem debiutanckiego obrazu dramatopisarza i reżysera dokumentalisty Pawła Sali

Publikacja: 16.09.2010 07:04

Reżyser ucieka od socjologizowania i natrętnego psychologizowania

Reżyser ucieka od socjologizowania i natrętnego psychologizowania

Foto: Syrena Films

Czytaj też:

[link=http://www.rp.pl/artykul/535223-Gdy-dobro-staje-sie-zlem-.html]Rozmowa z Pawłem Salą[/link]

[link=http://www.rp.pl/galeria/9131,11,536223.html]Poruszający dramat zagubionych ludzi [/link]

[link=http://www.rp.pl/galeria/9146,1,535224.html]Zobacz galerię fotosów z filmu[/link]

[link=http://www.rp.pl/temat/362784_Mlode-Kino.html]Młode Kino na rp.pl[/link]

Reklama
Reklama

Twórcę tego niełatwego w odbiorze psychologicznego thrillera interesowały przede wszystkim źródła emocjonalnych patologii.

Inicjatorem wszystkiego jest starszy z braci Artur (Kościukiewicz). Gdyby nie on, do zbrodni by nie doszło. To jego dręczą jakieś demony, jest cały czas zbuntowany, choć chyba sam nie uświadamia sobie, przeciw czemu. Film otwiera scena aresztowania zabójców, a kończy wcześniejsza o 13 miesięcy sekwencja radosnego pikniku i wspólnego rodzinnego zdjęcia. Sam akt zbrodni został widzowi oszczędzony.

[wyimek] [link=http://blog.rp.pl/zkulturanaty/2010/09/03/z-kultura-na-ty/]Z kulturą na Ty - Poleć swoje wydarzenie kulturalne! [/link][/wyimek]

Twórca, odwracając chronologię zdarzeń, śledzi powolny rozpad rodziny. W niej miejsce ojca, oficera (Bonaszewski) walczącego z traumą po wojennej misji w Afganistanie, zajmuje nie do końca zrównoważony psychicznie starszy syn.

Jego pragnienie dominacji, objęcia nie tylko rodzinnego rządu dusz, przybiera formę obsesji. Każda próba wybicia go z tego stanu podejmowana przez zaskoczoną sytuacją matkę (Skibińska) wzmaga tylko jego agresję. Prośba o radę i pomoc u znajomego psychologa (Chabior) staje się równoznaczna z podpisaniem na siebie wyroku śmierci.

Obraz Sali pełen jest niedopowiedzeń i mrocznych miejsc. Ucieka od socjologizowania i natrętnego psychologizowania w stronę oddziaływania jedynie samym obrazem, jego podskórnym napięciem, wysyłając do odbiorcy delikatne, niejednoznaczne komunikaty.

Reklama
Reklama

Do końca nie doczekamy się jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o przyczyny tragicznych zdarzeń. Możemy się tego i owego domyślać, ale czy to było właśnie tak? Czy można wszystko zwalić na chorobę psychiczną? A może na wrogi zwykłemu człowiekowi, niszczący charaktery, wszechotaczający kapitalizm? A może zawiniła fascynacja wirtualnym światem gier komputerowych, w którym zabija się jednym kliknięciem?

Czytaj też:

[link=http://www.rp.pl/artykul/535223-Gdy-dobro-staje-sie-zlem-.html]Rozmowa z Pawłem Salą[/link]

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Reklama
Film
Trudne wyzwania imigranckich dzieci z wiedeńskiej podstawówki
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Film
Jak Vera Brandes zorganizowała słynny solowy koncert Keitha Jarretta w Kolonii?
Patronat Rzeczpospolitej
19. BNP Paribas Dwa Brzegi: Złota Palma z Cannes na otwarcie, Marcin Dorociński bohaterem retrospektywy
Film
Zmarł Michael Madsen, znany aktor filmów Quentina Tarantino
Film
Dinozaury, Superman i „Vinci 2" Machulskiego. Co czeka na nas w kinach latam?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama