Korekcje i wskazania, czyli fotografia naprawia Warszawę

Siedem billboardów zawiśnie od dziś w Śródmieściu i na Powiślu. Ich autorka – Karolina Breguła – wykorzystała archiwalne zdjęcia Zofii Chomętowskiej

Publikacja: 14.09.2011 11:58

Wystawa pokazująca kulisy projektu zostanie otwarta 23.09 przy Andersa 13. Zainauguruje działalność

Wystawa pokazująca kulisy projektu zostanie otwarta 23.09 przy Andersa 13. Zainauguruje działalność galerii FAF, przywracającej do obiegu zdjęcia starych mistrzów

Foto: Życie Warszawy

Karolina Breguła studiowała fotografię w łódzkiej filmówce. Zajmuje się sztuką wideo i akcjami w przestrzeni publicznej.

– Takie przedsięwzięcia są ciekawsze od wystawiania prac w galeriach, bo więcej ludzi ma szansę je obejrzeć. Poza tym fotografia ma moc wpływania na odbiorców – mówi artystka.

Jej instalacje zatytułowane „Fotografie korekcyjne" pojawią się na skwerze Tekli Bondarzewskiej przy ul. Andersa 13, na Kruczej, przy ul. Widok, w podziemiach Dworca Zachodniego, na domu przy Siennej 41, na murze skweru przy Oboźnej obok kawiarni Kafka oraz przy klubie Cud nad Wisłą.

Pomysłodawczynią projektu jest Karolina Lewandowska, kuratorka programu „Żywe archiwa" w fundacji Archeologia Fotografii. To ona zainteresowała Karolinę Bregułę Zofią Chomętowską, znakomitą, zmarłą w 1991 r. w Argentynie polską fotograf, zafascynowaną architekturą przedwojennej Warszawy. Artystka pod koniec lat 30. XX w. wygrała konkurs na stanowisko fotografa w Ministerstwie Komunikacji i dokumentowała przedwojenną Polskę. W 1947 r. została współautorką prezentowanej w Londynie wystawy „Warszawa oskarża!", pokazującej zniszczoną stolicę.

– Kochała to miasto. Tymczasem jej znakomite prace zostały zapomniane. Wyjechała z Polski, bo po wojnie okazało się, że fotograf to zawód zarezerwowany tylko dla mężczyzn – stwierdza Breguła.

Opracowując instalacje, autorka szukała w przestrzeni miejskiej niedoskonałości, które można by skorygować, a przy tym „naprawić" nas, odbiorców, zbyt przyzwyczajonych do oczywistych nieprawidłowości. Fotografia zawieszona w okolicy Cudu nad Wisłą ma przypomnieć, że rzeka jest zanieczyszczona, a nie musi i nie powinno tak być. Inne zdjęcia zwrócą uwagę na zamykanie barów mlecznych (mężczyzna jedzący zupę) i zakaz publicznego pokazywania się nago (nieubrany człowiek wspinający się pod górę).

– Chciałabym wierzyć w to, że jesteśmy społeczeństwem chcącym zmieniać miasto – mówi autorka.

Anna Kilian

Karolina Breguła studiowała fotografię w łódzkiej filmówce. Zajmuje się sztuką wideo i akcjami w przestrzeni publicznej.

– Takie przedsięwzięcia są ciekawsze od wystawiania prac w galeriach, bo więcej ludzi ma szansę je obejrzeć. Poza tym fotografia ma moc wpływania na odbiorców – mówi artystka.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Film
„Fenicki układ” Wesa Andersona: Multimilioner walczy o przyszłość
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Film
Hermanis piętnuje źródło rosyjskiego faszyzmu u Dostojewskiego. Pisarz jako kibol
Film
Polskie dokumentalistki triumfują na Krakowskim Festiwalu Filmowym
Film
Nie żyje Loretta Swit, major "Gorące Wargi" z serialu "M*A*S*H"
Film
Cannes 2025: Złota Palma dla irańskiego dysydenta