Miłość i cała reszta, Życie 2.0: walentynkowe dokumenty

O różnych obliczach uczuć w świecie realnym i wirtualnym opowiadają dwa filmy dokumentalne: „Miłość i cała reszta" oraz „Życie 2.0".

Aktualizacja: 12.02.2012 14:33 Publikacja: 12.02.2012 14:05

Ethan

Ethan

Foto: materiały prasowe

W poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, jak ułożyć życie, by mieć szansę na szczęśliwe uczucie, autorzy amerykańskiego dokumentu „Miłość i cała reszta" (premiera w Planete w niedzielę o 20.45) przez rok towarzyszyli z kamerą trzem parom i dwóm singlom. Wszyscy są mieszkańcami Nowego Jorku, choć należą do różnych kultur. Hinduska para prawników: Chitra i Mahendra, w ciągu kilkunastu miesięcy przechodzi wszystkie etapy gwałtownego uczucia - od wzajemnej fascynacji, po upragniony ślub i pierwsze, a potem coraz częstsze nieporozumienia. Happy endu na razie nie ma...

Zobacz galerię zdjęć

Kłopoty ma też rozwiedziony Ethan, samotnie wychowujący córkę i syna, który chce na nowo ułożyć sobie życie. Ma do pokonania dwie przeszkody: własną nieśmiałość i opinie swoich dzieci, które uważają, że powinien związać się z rozwódką. Z kolei Scott, gej w średnim wieku, marzy o założeniu rodziny i posiadaniu dziecka i - jak się okazuje - najbardziej realne jest to ostatnie. Na szczęście dokumentaliści pokazują też parę, która od 48 lat zgodnie żyje pod jednym dachem, w rytm muzyki. Albert gra na gitarze i fortepianie, Marion pisze teksty piosenek, a wykonują je razem. Być może właśnie wspólna pasja jest receptą na udany związek?

O zaplątanych w relacje miłosne pasjonatach wirtualnej rzeczywistości opowiada amerykański dokument „Życie 2.0" (poniedziałek, 22.40, Canal ). Dobrze sytuowana, szczęśliwa dotąd mężatka z 11-letnim stażem i córką, zakochała się bez pamięci w żonatym od 20 lat mężczyźnie. Najpierw spotkały się ich avatary w Secend Life, czyli na ekranach komputerów, i to drugie życie wkrótce okazało znacznie bardziej zajmujące niż pierwsze - realne. - Jej avatar wyglądał przeciętnie. Zdecydowała rozmowa, bo związek emocjonalny jest najważniejszy - mówił on z przekonaniem.

- Na drodze do szczęścia stoi nam prawdziwe życie - mówiła z uśmiechem ona.

Wreszcie spotkali się w prawdziwym życiu, choć dzieliło ich niemało kilometrów - ona mieszkała w Nowym Jorku, on - w Calgary. Od razu zaiskrzyło, mieli wrażenie, że znają się od lat. Życie w Secend Life przestało im wystarczać, w bigamii psychicznej żyć nie chcieli, więc postanowili rozpocząć nowy rozdział. Miało być pięknie jak w wirtualnej rzeczywistości. Nie przewidzieli, że tam pojawiasz się kiedy chcesz i znikasz, gdy tego pragniesz. O tym, czy taką wolność można przenieść do rzeczywistości - opowiada film. A jak potoczyły się losy bohaterów? - warto zobaczyć, bo to pouczająca historia.

Małgorzata Piwowar

W poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, jak ułożyć życie, by mieć szansę na szczęśliwe uczucie, autorzy amerykańskiego dokumentu „Miłość i cała reszta" (premiera w Planete w niedzielę o 20.45) przez rok towarzyszyli z kamerą trzem parom i dwóm singlom. Wszyscy są mieszkańcami Nowego Jorku, choć należą do różnych kultur. Hinduska para prawników: Chitra i Mahendra, w ciągu kilkunastu miesięcy przechodzi wszystkie etapy gwałtownego uczucia - od wzajemnej fascynacji, po upragniony ślub i pierwsze, a potem coraz częstsze nieporozumienia. Happy endu na razie nie ma...

Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu