Uszatek, Colargol, kot Filemon. Co łączy wszystkie te dobrze nam znane z dobranocek postaci? Gdyby miały dowody osobiste, w każdym figurowałoby to samo miejsce urodzenia: Łódź. A dokładniej łódzkie studio filmowe Se-Ma-For. Ta kultowa wytwórnia właśnie obchodzi 65. rocznicę powstania i z tej okazji otworzyła muzeum, w którym można prześledzić proces powstawania animacji, spotkać zabytkowe kukiełki z bajek, a także obejrzeć w małym kinie ciekawe fabuły i najlepsze animacje.
Początki Se-Ma-Fora sięgają roku 1947, kiedy to w prywatnym mieszkaniu w Łodzi przy ul. Radwańskiej plastyk Zenon Wasilewski przy pomocy przyjaciół entuzjastów animacji zrealizował pierwszą lalkową animację „Za króla Krakusa". W ten sposób powstało Studio Filmów Kukiełkowych „Filmu Polskiego". Swoją nazwę w kolejnych dekadach zmieniało kilka razy, aż w końcu stanęło na Se-Ma-Forze. Przez 60 lat w wytwórni powstało około 1450 filmów, i to nie tylko dla dzieci, bo też słynne „Tango" Rybczyńskiego.
Dziś Se-Ma-For nadal produkuje filmy, a muzeum opiekuje się założona cztery lata temu fundacja, która posiada status organizacji pożytku publicznego. Jeśli więc tak jak my kochacie Misia Uszatka i cenicie dorobek Se-Ma-Fora, możecie przekazać jej 1 proc. swoich podatków.
Se-Ma-For, ul. Targowa 1/3 B. 24, Łódź, www.se-ma-for.com