Modlitwa i ubóstwo
Papież Franciszek jest człowiekiem ortodoksji, wierności doktrynie, i – jak wiemy – w sposób praktyczny potrafiący ją doskonale przekształcić w świadectwo ewangeliczne.
Ewangelizacja, a nie reforma
Nowy papież da świadectwo miłości wielkiej, ale wymagającej. Czeka nas czas podkreślania znaczenia rodziny i ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci
Schizofrenia przed kamerą
O zagranie w „Jesteś Bogiem" Marcin Kowalczyk walczył przez prawie rok. Wygrał – bo jak twierdzi – uwierzył, że rola Magika należy do niego. Zagrał charyzmatycznie, kompulsywnie, blisko prawdziwej postaci. Nam opowiada o tym, jak to było wejść w skórę Magika i ile czasu zajęło mu wychodzenie z roli, która przyniosła mu popularność i spektakularne nagrody, m.in. Nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego, którą właśnie odebrał, a także o swoim pojmowaniu aktorstwa i ideale współpracy z reżyserem.
Smarzowski w krainie Simpsonów
„Drogówka", jeden z najbardziej oczekiwanych w tym roku polskich filmów, właśnie wchodzi na ekrany naszych kin. Jej reżyser Wojtek Smarzowski, twórca genialnego „Wesela" czy „Róży", słynie z małomówności. Woli, żeby przemawiały za niego filmy: bezkompromisowe, ostre w przekazie, dotykające wstydliwych tematów. Nam dał się namówić na rozmowę o polskiej brzydocie i martyrologii. – Stachura napisał: „Świata nie zmienię, ale trąbić mogę". No, to ja trąbię siekierą – objaśnia „Przekrojowi" Smarzowski, który bez siekiery filmu nie nakręci.
Na eksperymenty już nie ma czasu
Jeden z nestorów polskiego jazzu pamięta jego początki, gdy kiełkował w latach 50. – bo właśnie wtedy rozpoczynała się jego kariera. Grywał z najlepszymi: Komedą, Trzaskowskim, Kurylewiczem, a jego charakterystyczny głos i poczucie humoru to znaki rozpoznawcze „Trzech kwadransów jazzu" – kultowego programu radiowej Trójki.