Reklama

Serial „Czarne stokrotki”: symbol bardziej tajemniczy niż swastyka

„Czarne stokrotki” wg pomysłu Agnieszki Szpili („Heksy”) i Dominiki Prejdovej z udziałem Karoliny Kominek, Dawida Ogrodnika, Olafa Lubaszenki, Edyty Olszówki, Tomasza Schuchardta - to mystery thriller, po którym umiera się... z wrażenia. Premiera w Canal+ 3 stycznia.

Publikacja: 03.01.2025 15:31

Karolina Kominek w roli Leny

Karolina Kominek w roli Leny

Foto: Canal +/ Mat. Pras.

O tym zaskakującym i trzymającym w napięciu ośmioodcinkowym serialu wiele mówią pierwsze sceny. Główna bohaterka Lena (Karolina Kominek) budzi się w Trójmieście. Już ma popłynąć na wyprawę życia, na którą zdobyła mnóstwo pieniędzy, by odkrywać Antarktydę – zaspała, więc czeka na nią wdzięczna i wyrozumiała załoga statku… Tymczasem scenarzystki katapultują Lenę znad morza do Wałbrzycha.

Reklama
Reklama

„Czarne stokrotki" - o czym opowiada serial

Nie zobaczymy wyprawy w krainę śniegu i pingwinów w stylu Aliny i Czesława Centkiewiczów. Bohaterki i bohaterowie, a my wraz nimi, musimy zaopatrzyć się w latarki-czołówki, które pomogą rozproszyć mrok tajemnic (jeśli strach nie zaklinuje nam oczu). A także kaski, a przyda się też sporo szczęścia, by nie zwaliły się na nas skały w tunelach i sztolniach, gdzie zaginęła córka Leny wraz z przedszkolakami, podczas wyprawy, która miała być niewinnym spacerkiem.

Czytaj więcej

„Tęsknię za tobą” Harlana Cobena. Afera #metoo i zbrodnia z portalu randkowego

Młodzi recenzenci piszą o odniesieniach do „Twin Peaks” oraz „Dark”. A pamiętacie australijski „Piknik pod Wiszącą Skałą”, gdzie bez śladu w 1900 r. zginęła grupa dziewcząt i do dziś ich nie odnaleziono? Szykujcie się na jeszcze większe zagadki.

Imponujące w konstrukcji całego serialu jest to, że różne filmowe gatunki, typy bohaterów oraz tropy pozornie ze sobą niezwiązane zapraszają nas na diabelski młyn, a może wręcz hollywoodzki rollercoaster suspensów, zmieniający nasze wyobrażenie o tajemnicach, które skrywają główne postaci, Wałbrzych i jego mroczna przeszłość.

Reklama
Reklama

W pierwszym odcinku łamacze serialowych łamigłówek będą mieli swoje domysły? Proszę bardzo! Ale co powiecie po odcinku trzecim, a co po czwartym, a jeszcze bardziej chciałbym wiedzieć, co po siódmym i ósmym? „Wiem, że nic nie wiem” - jak Sokrates?

Żyjemy w czasach, gdy jeszcze niedawno polityka historyczna bardzo uprościła podziały i oceny. „Czarne stokrotki” uczą empatii, a także solidarności z tymi, których moglibyśmy w pierwszym odruchu uznać za wrogów. Tymczasem… Nie mogę zdradzić tej tajemnicy.

„Czarne stokrotki" w Wałbrzychu

Z ducha książek Agnieszki Szpili, ale też Olgi Tokarczuk, jest ekologizm, ale nawet ci, którzy nie lubią jego nadmiaru zerkną na świat i zobaczą, że to naprawdę system gatunków połączonych. Co dopiero w oczy lisów i saren, a przecież objawi się znacznie bardziej tajemnicze stworzenie, które liczy setki milionów lat, będąc na zawsze związane z Wałbrzychem. I takie cuda się zdarzają.

Zobaczymy kobiety, które w wielopokoleniowych zależnościach mają konflikty jako córki swoich matek, ale też matki swoich córek i czas przerwać ten rodzaj nieporozumień (o ojcach i synach nawet nie wspominam: to oczywistość). Tak jak inne wdrukowane nam przez wcześniejsze pokolenia obsesje i uprzedzenia.

Dlatego zobaczymy świat niestereotypowy: komisarza-geja (świetny Dawid Ogrodnik), policjantkę w tatuażach z fantazyjnym makijażem godnym party w nocnym klubie (które też nakręcono), a także perspektywę Romów, która sprawi, że nie będziemy więcej na nich mówić „Cyganie” (dramatyczną rolę Luki gra Piotr Żurawski).

Reklama
Reklama

Jak myślicie, co skrywa szuflada Naczelnika policji (Roman Gancarczyk)? A co różni bohatera Tomasza Schuchardta od ryby?

Wałbrzych, skrywający swoje nazistowskie tajemnice, zaprezentuje, oczywiście, Mauzoleum, pajęczynę sekretów zamku Książ, a madame Czarnecka (Edyta Olszówka), inwestorka sanatorium „Black Daisy" nosi na plecach (dosłownie) tajemnicę rodzinnej traumy, ale też upadku Wałbrzycha w czasach transformacji.

Tajemnice podziemi

To nie jedyny eksperyment, jakiego dokonano tu na ludziach. Myślicie, że wyleczy wszystkich doktor Konstanty Lubiński w podejrzenie perwersyjnej bieli, grany przez Olafa Lubaszenkę? A czy Marek (Dobromir Dymecki) pomoże swojej pierwszej żonie Lenie i córce Adzie? Jaki będzie wpływ jointa wypalonego w Czechach, gdzie mieszka ojciec Leny, szalony rockowiec? A znacie już zagadki cmentarza w przygranicznym Broumovie? Jedźcie tam koniecznie. Jeśli nie boicie się spojrzeć prawdzie w oczy.

Wszystko to odbywa się pod tajemniczym symbolem, którym nie jest swastyka, a nie raz wzbudzi w nas przerażenie muzyka Grabka. Choć największe będzie to, gdy przekonamy się, że ludzkie przedramię może być jak kopalnia. Tak: ten serial to „Riese", czyli Olbrzym.

Dawid Ogrodnik jako policjant Rafał

Dawid Ogrodnik jako policjant Rafał

Foto: Canal +/ Mat. Pras.

Reklama
Reklama

Reżyseria Mariusz Palej, pomysł: Agnieszka Szpila, Dominika Prejdova, scenariusz Agnieszka Szpila, Dominika Prejdova, Katarzyna Tybinka, Marcin Ciastoń.

Wykonawcy: m. in. Karolina Kominek, Dawid Ogrodnik, Alicja Wieniawa-Narkiewicz, Edyta Olszówka, Tomasz Schuchardt, Roman Gancarczyk, Piotr Żurawski, Robert Gonera.

Premiera CANAL+, również on line, 3 stycznia.

Film
Kto przebije „Heweliusza”, który jest najlepszym serialem roku
Film
Joel Edgerton i „Sny o pociągach": niezwykli ludzie wierni dawnej miłości
Film
Zobacz seriale, o których zaraz będzie głośno! Zapraszamy na pokazy specjalne podczas BNP Paribas Warsaw SerialCon
Film
Michelle Fairley odebrała statuetkę Cutting Edge, a Kinoteka wypełniła się fanami seriali – ruszyła druga edycja BNP Paribas Warsaw SerialCon!
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Film
STARS ON STAGE – GWIAZDY NA WYCIĄGNIĘCIE RĘKI W KINOTECE!
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama