Aktualizacja: 17.02.2025 19:37 Publikacja: 04.04.2024 04:30
„Przesłuchanie”, reż. Ryszard Bugajski z Krystyną Jandą
Krystyna Janda pojawiła się w historii kina europejskiego m.in. za sprawą roli w filmie „Przesłuchanie”
Foto: mat. pras.
Przemysł filmowy generuje dziś na świecie ponad 30 mld dol. wpływów rocznie. Oczywiście potęgą kinematograficzną jest Ameryka, przynosząc jedną trzecią tej sumy i dając pracę milionom osób. Ale twórcy serii dokumentów pokazywanych w ARTE.tv przypominają, że kino narodziło się w Europie i w każdym kraju ma swoją specyficzną, odrębną historię.
Laurent Heynemann nie ma jednak ambicji, by stworzyć filmową encyklopedię. W każdym z dziesięciu odcinków pojawiają się słowa klucze, które wprowadzają widza do świata filmowej wyobraźni poszczególnych kinematografii. Te hasła są bardzo różne: miejsce, aktorka, reżyser, film, narodowy bohater, wydarzenie, scena erotyczna, scena komediowa, nawet ważna liczba. Heynemann wynajduje archiwalne wywiady z artystami, przywołuje sceny z kultowych filmów, opowiada o ważnych momentach dla kina dziesięciu krajów europejskich: Francji, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Belgii, Austrii, Szwajcarii, Polski, a także razem Czech i Słowacji.
Tegoroczne Berlinale pokazuje nastroje świata coraz bardziej niespokojnego i podzielonego. Opowiadają o tym nawet te konkursowe filmy, których akcja rozgrywa się w kosmosie.
Gwiazdą gali otwarcia festiwalu była uhonorowana za całokształt twórczości Tilda Swinton. W piątek aktorka spotkała się z dziennikarzami.
Tom Tykwer wraca do Berlina z mocnym filmem „Światło”, który tuż przed wyborami parlamentarnymi w Niemczech i poparciem dla AfD jest jak polityczny manifest.
18. Międzynarodowy Festiwal Kina Niezależnego Mastercard OFF CAMERA odkrywa kolejne niespodzianki! W dniach 25.04 – 04.05.2025 roku w Krakowie możemy spodziewać się najlepszych niezależnych produkcji, znanych nazwisk, a także niezapomnianej atmosfery, którą z pewnością dostarczą dwie sekcje specjalne: „Tylko spokojnie” i „Chłopackie sprawy”, w których ani dobrego kina, ani wielkich twórców nie zabraknie.
„Maria Callas” z Angeliną Jolie to świetne, poruszająca kino, „Grand Tour” – ciekawy filmowy eksperyment
Tegoroczne Berlinale pokazuje nastroje świata coraz bardziej niespokojnego i podzielonego. Opowiadają o tym nawet te konkursowe filmy, których akcja rozgrywa się w kosmosie.
Czeka nas tydzień wielkich premier. Już 17 lutego Max/HBO zaprezentuje trzeci sezon „Białego Lotosu”, zaś 20 lutego Netflix pokaże polityczny thriller „Dzień zero” z Robertem de Niro.
Gwiazdą gali otwarcia festiwalu była uhonorowana za całokształt twórczości Tilda Swinton. W piątek aktorka spotkała się z dziennikarzami.
Choć „Flow” to film minimalistyczny, rozmachu emocjonalnego nie można mu odmówić.
W „Anatomii upadku” Justine Triet doceniam to, jak reżyserka „nakłuwa” fabułę środkami filmowymi, bierze w cudzysłów i demaskuje wyłącznie obrazem i montażem.
Tildę Swinton nazywano muzą dwuznaczności czy ikoną brytyjskich gejów. Dziś jest laureatką Oscara, Europejskiej Nagrody Filmowej, weneckiego Złotego Lwa, a teraz festiwal w Berlinie uhonorował ją Złotym Niedźwiedziem za całokształt twórczości.
Tom Tykwer wraca do Berlina z mocnym filmem „Światło”, który tuż przed wyborami parlamentarnymi w Niemczech i poparciem dla AfD jest jak polityczny manifest.
Japoński reżyser Takeshi Kitano obala samurajski mit, ale czyni to bez polotu i finezji.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas