Ray Stevenson nie żyje. Zmarł w trakcie kręcenia nowego filmu

Zmarł Ray Stevenson brytyjski aktor filmowy i teatralny. Znany z "Thora", "Rzymu", "Punishera" i "Wikingów". Za kilka dni skończyłby 59 lat.

Publikacja: 23.05.2023 08:29

Ray Stevenson nie żyje. Zmarł w trakcie kręcenia nowego filmu

Foto: PAP/Photoshot

mk

Stevenson zmarł nagle we Włoszech, podczas kręcenia filmu na wyspie Ischia.

Karierę aktorską zaczął jeszcze przed ukończeniem szkoły teatralnej od małych ról telewizyjnych. Na dużym ekranie debiutował jako żigolak u boku Helena Bonham Carter w filmie "Sztuka latania".

Jako aktor związany był głównie z produkcjami telewizyjnymi. W 2004 zagrał rolę Dagoneta w Królu Arturze. Dużą popularność przyniosła mu rola Tytusa Pullo w serialu "Rzym". Sukces serialu otworzył przed nim drogę do wielkich hollywoodzkich produkcji.

W 2008 otrzymał główną rolę Punishera w filmie akcji "Punisher: Strefa wojny". Grał w "Księdze ocalenia", wcielił się w postać Portosa w "Trzech muszkieterach". Jako Volstagg pojawił się w filmie "Thor"  Jako Marcus Eaton grał w cyklu "Niezgodna", jako Firefly w "G.I. Joe: Odwet".

Występował także jako aktor teatralny, grał w teatrach londyńskich.

Film
Mają być dwie nowe „Lalki”. Netflix miał pomysł przed TVP
Film
To oni ocenią filmy w konkursach Mastercard OFF CAMERA 2025!
Film
Lekarz sądowy ujawnił przyczyny śmierci Michelle Trachtenberg
Film
Tom Cruise wraca do Cannes w kolejnej serii przygód agenta Ethana Hunta
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Film
Zmarła Jadwiga Jankowska-Cieślak, pierwsza polska aktorka nagrodzona w Cannes