Piękne kino z nutą goryczy

Harmonia i cierpienie. Ład, którego już nie ma, i traumy XX wieku. „Szczęście świata" Michała Rosy na ekranach.

Aktualizacja: 28.12.2016 14:19 Publikacja: 27.12.2016 17:54

Foto: kino świat

„Szczęście świata" to film pełen nostalgii i poezji, a jednocześnie bolesny. Opowieść o świecie, który przeminął, o współistnieniu wielokulturowej społeczności, ale też o tragicznej historii XX wieku, a wreszcie o ludzkiej naturze. O strachu. I o wolności.

– Czuję przesyt mocnymi historiami z coraz bardziej fałszywymi emocjami, konstruowanymi na potrzeby publiczności i festiwali – mówi „Rzeczpospolitej" reżyser Michał Rosa. – Chciałem zrobić film skrajnie prosty, uwodzący kolorem, zapachem. Ale mam nadzieję, że jeśli ktoś będzie chciał, to poczuje w nim również gorycz.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Kto zostanie nowym prezydentem. Czym żyje Europa. Jak zmienia się świat. Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Film
Cannes 2025: Złota Palma dla irańskiego dysydenta
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Film
Krakowski Festiwal Filmowy będzie w tym roku pełen hitów
Film
Festiwal w Cannes i zaskakujące opowieści o rodzinie
Patronat Rzeczpospolitej
Największe kino plenerowe w Polsce powraca!
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Film
Festiwal w Cannes 2025. Amerykanin Wes Anderson wciąż jest jak duże dziecko
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont