Aktualizacja: 09.09.2017 09:36 Publikacja: 09.09.2017 09:31
4 zdjęcia
ZobaczFoto: Filmweb
Przyznaje, że rzadko ogląda filmy ze swoim udziałem. - A po co? Przecież to już było – tłumaczy w programie Wojciech Mecwaldowski. – Mam wpływ na to, co robię, kiedy scena jest kręcona, potem – już nie.
Miał 5 lat, kiedy po raz pierwszy zakomunikował mamie, ze chce być aktorem i przyznaje, że znacznie mniej go wtedy fascynowało granie, a dużo bardziej chwile, gdy aktorzy odbierali nagrody. Ale droga do zawodu nie była taka prosta: kończył „budowlankę”, a do łódzkiej Filmówki dwukrotnie się nie dostał. Zdał dopiero do PWST we Wrocławiu.
Zadebiutował na scenie Teatru Polskiego we Wrocławiu w roli Tatara w „Azylu” wg Maksyma Gorkiego w reżyserii Krystiana Lupy. Wspomina, z jaką zawiścią kolegów się spotkał, gdy dostał tę rolę na III roku studiów. Nie zdawał sobie sprawy, jakim legendarnym reżyserem jest Lupa, bo prawie nie chodził do teatru. Opowiada, jaką przygodą była ta współpraca i jak wiele się wtedy nauczył. Jednak woli film, choć uważa, że teatr jest najlepszym warsztatem dla aktora.
Wokalista U2 zaprezentował w Cannes filmowy dokument „Bono: Stories of Surrender”. To wyjątkowy, rewelacyjnie zr...
Grand Prix zdobył kanadyjski dokument „Yintah”, relacjonujący wieloletnią walkę rdzennego ludu Wet’suwet’en o je...
Jeden dzień festiwalowy 15 maja przyniósł dwa bieguny kina: blockbusterowe szaleństwo z Tomem Cruise’em w „Missi...
Komedia romantyczna „Leave One Day” otworzyła festiwal filmowy w Cannes.
Komedia romantyczna „Leave One Day” otworzyła festiwal filmowy w Cannes, ale na razie dyskutuje się przede wszys...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas