„Aida”. Żywa historia czystki etnicznej

Koprodukowaną przez Polaków „Aidę” o masakrze w Srebrenicy uznano za najlepszy film europejski 2021 r.

Publikacja: 12.12.2021 21:00

Jasna Djurcic  w nagrodzonej   „Aidzie”  Jasmili Zbanić

Jasna Djurcic w nagrodzonej „Aidzie” Jasmili Zbanić

Foto: Mat. Pras.

W Berlin Arena zebrała się garstka przedstawicieli Europejskiej Akademii Filmowej i nagrodzonych wcześniej twórców. Nominowani pojawili się wyłącznie za pośrednictwem platformy Zoom. Pandemia już drugi raz z rzędu pokonała Europejską Akademię Filmową. Mówiła o tym przewodnicząca Akademii Agnieszka Holland, jednocześnie zapewniając, że kultura ma ogromną siłę i przetrwa.

Wygrały filmy poruszające największe dzisiejsze problemy. To nienawiść podsycana przez propagandę, starzenie się społeczeństwa i emigracja. Za najlepszy obraz 2021 r. członkowie Europejskiej Akademii Filmowej uznali „Aidę” Jasmili Zbanić, wstrząsającą historię masakry ludności cywilnej w Srebrenicy.

– Dedykuję tę nagrodę kobietom ze Srebrenicy. Ich ojcom, synom, braciom, którzy stracili życie. Matkom, które nauczyły nas, jak przekuć nienawiść w miłość – powiedziała Zbanić, nagrodzona też za reżyserię „Aidy”.

Czytaj więcej

Nie żyje Lina Wertmüller, pierwsza reżyser nominowana do Oscara

Za najlepszą aktorkę uznano Jasnę Djuricic, która w „Aidzie” zagrała tłumaczkę pracującą dla sił ONZ, usiłującą uratować od śmierci męża i dwóch synów.

Nagroda dla filmu Zbanić jest znacząca. Urodzona w Sarajewie Bośniaczka w „Aidzie” – podobnie jak 14 lat temu w „Grbavicy” – rozlicza się z wojenną przeszłością, boleśnie tkwiącą w pamięci jej narodu. Na potworną tragedię patrzy oczami kobiety. W czołówce dedykuje film „kobietom ze Srebrenicy i ich 8372 zamordowanym synom, mężom, braciom, kuzynom, sąsiadom”. Fałszywą, oficjalną propagandę zderza z cierpieniem i śmiercią zwykłych ludzi, którzy nierzadko w szkole siedzieli w tej samej ławce, co ich oprawcy. Przypomina, do czego prowadzi nienawiść w czasie, gdy u progu Unii Europejskiej trwa kryzys humanitarny, a w lasach na granicy polsko-białoruskiej umierają ludzie, których jedyną winą jest to, że chcieli zapewnić sobie bezpieczniejsze życie. Nagroda dla „Aidy” jest również świętem Ewy Puszczyńskiej, która jest współproducentką filmu Zbanić oraz polskich twórców, m.in. autora muzyki Antoniego Łazarkiewicza, montażysty Jarosława Kamińskiego, kostiumolożki Małgorzaty Karpiuk.

Członkowie Akademii docenili też „Ojca”, film o popadaniu starego inteligenta w demencję, ale też o córce, która musi stawić czoła chorobie i odchodzeniu ojca. Nagrodę za scenariusz tego filmu odebrali reżyserzy Florian Zeller i Christopher Hampton.

Czytaj więcej

Aksinowicz: W snach zawsze był pijany ojciec

– Chcę podziękować Anthony’emu Hopkinsowi. Dla niego ten scenariusz pisaliśmy, a on wszedł w niego bez strachu. I dzięki niemu nasz tekst ożył – mówił w Berlinie Zeller.

Anthony Hopkins za brawurowo zagraną, bolesną rolę dostał nagrodę dla najlepszego aktora. Przejmujący „Ojciec” przypomina, że europejskie społeczeństwa starzeją się. Postęp medycyny wydłuża życie, ale demencja i alzheimer stają się coraz większym problemem wielu rodzin.

Sukces odniósł Jonas Poher Rasmussen, reżyser filmu „Przeżyć”. Obraz oparty na autentycznej historii geja, uchodźcy z Afganistanu, dostał aż trzy nagrody: dla najlepszej animacji, najlepszego dokumentu i nagrodę europejskich studentów.

W kategorii krótkiego filmu wygrał „Mój wujek Tudor” Olgi Lucovnicowej, autobiograficzna opowieść, w której reżyserka wróciła w rodzinne strony Mołdawii i domu kryjącego traumatyczne historie. Nagroda za innowacyjność, przyznana w tym roku po raz drugi, przypadła Steve’owi McQueenowi za serial „Mały topór”, zbierający historie londyńczyków karaibskiego pochodzenia, usiłujących zbudować swoje życie pomimo dyskryminacji rasowej. Nagroda za całokształt twórczości po raz pierwszy została przyznana kobiecie – reżyserce z bloku wschodniego. Jej laureatką została Węgierka Marta Meszaros. Z kolei Susanne Bier odebrała nagrodę za wybitne osiągnięcia w kinie światowym.

Czytaj więcej

Sylwester Chęciński. Mistrz ciepłego humoru

Największym przegranym jest zwycięzca tegorocznego festiwalu w Cannes – „Tytan” Julii Ducournau, który dostał jedynie nagrodę za charakteryzację. Żadnej nagrody nie otrzymał nowy film Paolo Sorrentina, autobiograficzny obraz „To była ręka Boga”.

W Berlin Arena zebrała się garstka przedstawicieli Europejskiej Akademii Filmowej i nagrodzonych wcześniej twórców. Nominowani pojawili się wyłącznie za pośrednictwem platformy Zoom. Pandemia już drugi raz z rzędu pokonała Europejską Akademię Filmową. Mówiła o tym przewodnicząca Akademii Agnieszka Holland, jednocześnie zapewniając, że kultura ma ogromną siłę i przetrwa.

Wygrały filmy poruszające największe dzisiejsze problemy. To nienawiść podsycana przez propagandę, starzenie się społeczeństwa i emigracja. Za najlepszy obraz 2021 r. członkowie Europejskiej Akademii Filmowej uznali „Aidę” Jasmili Zbanić, wstrząsającą historię masakry ludności cywilnej w Srebrenicy.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
Nie żyje reżyser Laurent Cantet. Miał 63 lata
Film
Mastercard OFF CAMERA: „Dyrygent” – pokaz specjalny z udziałem Andrzeja Seweryna
Film
Patrick Wilson, Stephen Fry, laureaci Oscarów – goście specjalni i gwiazdy na Mastercard OFF CAMERA 2024
Film
Drag queen i nie tylko. Dokument o Andrzeju Sewerynie
Film
Kto zdecyduje o pieniądzach na polskiej filmy?