Festiwal organizowany jest w Warszawie po raz pierwszy; tytułowa cyfra „610” to odległość między Berlinem i Warszawą, którą spotkania w kinie błyskawicznie skracają.
Organizatorzy zauważają, że „Niemieckie kino w Polsce jest postrzegane przez pryzmat filmów Wendersa, Schlöndorfa czy Herzoga. To jednak tylko niewielki fragment kultury filmowej naszych zachodnich sąsiadów. Rokrocznie na scenie filmowej pojawiają się młodzi, odważni twórcy, opowiadający o świecie swoim własnym, dociekliwym, często wręcz „dzikim” językiem. O świecie tak bliskim, a zarazem tak dalekim dla polskiego widza. Festiwal Filmowy 610 Berlin-Warszawa przybliża ten świat młodych Niemców – widziany ich oczami.”
W weekend w stołecznej Kinotece można obejrzeć dwa filmy „Żyrafę" (Giraffe) w reżyserii Anna Sofie Hartmann i „Pod słońce" (Sunburned) w reżyserii Caroliny Hallsgard. Pierwszy jest duńsko-niemiecką produkcją, uhonorowana Nagrodą Niemieckich Krytyków Filmowych 2020. Oscyluje miedzy dokumentem i fikcją. Rozgrywa się na duńskiej wyspie Lolland podczas budowy podwodnego tunelu, łączącego Danię z Niemcami. Trwa duńskie lato, gdy długie dni zamieniają się w błękitne noce. Jest to opowieść o nadciągającej zmianie, przesiedleniach, pamięci i uczuciach. Dara (grana przez Norweżkę Lisę Loven Kongsli) przeprowadza wywiady z właścicielami gospodarstw, które mają zostać zburzone. I romansuje z Luckiem (Jakub Gierszal), Polakiem zatrudnionym przy nowej budowie, która nieuchronnie zmieni środowisko.
„Pod słońce" (Sunburned) to trzeci film fabularny mieszkającej w Berlinie szwedzkiej reżyserki Caroliny Hellsgard. Film przenosi nas na południe Hiszpanii, gdzie w kompleksie hotelowym All inclusive trzynastoletnia Claire ze starszą siostrą Zoe i matką Sophie spędzają wakacje. Jej matka flirtuje z konferansjerem, Zoe poznaje wakacyjną miłość, a Claire czuje się samotna. Pewnego dnia podczas spaceru na plaży spotyka Amrama, imigranta-sprzedawcę, który uciekł z Senegalu w poszukiwaniu lepszego życia. „Pod Słońce” nie jest zwykłą, lekką opowieścią o miłości, ale historią o dorastaniu i poczuciu niezrozumienia.
Centrum Kultury Filmowej im. Andrzeja Wajdy, partner festiwalu, zaprasza od 30 sierpnia do 1 września na seanse dla dorosłych w Studiu U20 (Aleje Ujazdowskie 20). W programie „Kokon” w reż. Leoni Kripendorf, „Przyszłość należy do nas” w reż. Franza Shariata i osiem „krótkich filmów o miłości” (wstęp wolny).