Festiwal „610 Berlin-Warszawa”

Trwa festiwal filmowy młodego kina niemieckiego „610 Berlin-Warszawa”.

Publikacja: 28.08.2021 11:43

Festiwal „610 Berlin-Warszawa”

Foto: materiały prasowe

Festiwal organizowany jest w Warszawie po raz pierwszy; tytułowa cyfra „610” to odległość między Berlinem i Warszawą, którą spotkania w kinie błyskawicznie skracają.

Organizatorzy zauważają, że „Niemieckie kino w Polsce jest postrzegane przez pryzmat filmów Wendersa, Schlöndorfa czy Herzoga. To jednak tylko niewielki fragment kultury filmowej naszych zachodnich sąsiadów. Rokrocznie na scenie filmowej pojawiają się młodzi, odważni twórcy, opowiadający o świecie swoim własnym, dociekliwym, często wręcz „dzikim” językiem. O świecie tak bliskim, a zarazem tak dalekim dla polskiego widza. Festiwal Filmowy 610 Berlin-Warszawa przybliża ten świat młodych Niemców – widziany ich oczami.”

W weekend w stołecznej Kinotece można obejrzeć dwa filmy „Żyrafę" (Giraffe) w reżyserii Anna Sofie Hartmann i „Pod słońce" (Sunburned) w reżyserii Caroliny Hallsgard. Pierwszy jest duńsko-niemiecką produkcją, uhonorowana Nagrodą Niemieckich Krytyków Filmowych 2020. Oscyluje miedzy dokumentem i fikcją. Rozgrywa się na duńskiej wyspie Lolland podczas budowy podwodnego tunelu, łączącego Danię z Niemcami. Trwa duńskie lato, gdy długie dni zamieniają się w błękitne noce. Jest to opowieść o nadciągającej zmianie, przesiedleniach, pamięci i uczuciach. Dara (grana przez Norweżkę Lisę Loven Kongsli) przeprowadza wywiady z właścicielami gospodarstw, które mają zostać zburzone. I romansuje z Luckiem (Jakub Gierszal), Polakiem zatrudnionym przy nowej budowie, która nieuchronnie zmieni środowisko.

„Pod słońce" (Sunburned) to trzeci film fabularny mieszkającej w Berlinie szwedzkiej reżyserki Caroliny Hellsgard. Film przenosi nas na południe Hiszpanii, gdzie w kompleksie hotelowym All inclusive trzynastoletnia Claire ze starszą siostrą Zoe i matką Sophie spędzają wakacje. Jej matka flirtuje z konferansjerem, Zoe poznaje wakacyjną miłość, a Claire czuje się samotna. Pewnego dnia podczas spaceru na plaży spotyka Amrama, imigranta-sprzedawcę, który uciekł z Senegalu w poszukiwaniu lepszego życia. „Pod Słońce” nie jest zwykłą, lekką opowieścią o miłości, ale historią o dorastaniu i poczuciu niezrozumienia.

Centrum Kultury Filmowej im. Andrzeja Wajdy, partner festiwalu, zaprasza od 30 sierpnia do 1 września na seanse dla dorosłych w Studiu U20 (Aleje Ujazdowskie 20). W programie „Kokon” w reż. Leoni Kripendorf, „Przyszłość należy do nas” w reż. Franza Shariata i osiem „krótkich filmów o miłości” (wstęp wolny).

Festiwalowe kino plenerowe - na dziedzińcu kina Tęcza (ul. Suzina 6) obejmuje z kolei weekendowe pokazy historycznych koprodukcji science-fiction PRL i NRD: w sobotę „Milczącej Gwiazdy” w reż. Kurta Maetziga na podstawie „Astronautów” Stanisława Lema, a w niedzielę „Sygnałów MMXX” w reż. Gottfrieda Kolditza.

Na dziedzińcu kina „Tęcza” prezentowana jest także wystawa „Film polski w plakacie NRD” (czynna do końca września ), przypominająca, że do roku 1990 w NRD pokazano ponad 300 filmów fabularnych z Polski. Można na niej zobaczyć m.in. słynne plakaty Wojciecha Fangora do „Popiołu i diamentu” Andrzeja Wajdy, Waldemara Świerzego do „Ziemi obiecanej” i „Wesela”, Andrzeja Pągowskiego do filmów Krzysztofa Kieślowskiego, czy Marka Freundenreicha do filmów Krzysztofa Zanussiego. I porównać je z niemieckimi odpowiednikami/ Prace pochodzą z Filmoteki Narodowej - Instytutu Audiowizualnego w Warszawie oraz archiwum DEFA Stiftung.

Organizatorami Festiwalu Filmowego „610 Berlin-Warszawa” są: Senatskanzlei Berlin, German Films, Centrum Kultury Filmowej im. Andrzeja Wajdy, Kinoteka PKiN, Goethe Institute, Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej. Patronat honorowy: Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy

Festiwal organizowany jest w Warszawie po raz pierwszy; tytułowa cyfra „610” to odległość między Berlinem i Warszawą, którą spotkania w kinie błyskawicznie skracają.

Organizatorzy zauważają, że „Niemieckie kino w Polsce jest postrzegane przez pryzmat filmów Wendersa, Schlöndorfa czy Herzoga. To jednak tylko niewielki fragment kultury filmowej naszych zachodnich sąsiadów. Rokrocznie na scenie filmowej pojawiają się młodzi, odważni twórcy, opowiadający o świecie swoim własnym, dociekliwym, często wręcz „dzikim” językiem. O świecie tak bliskim, a zarazem tak dalekim dla polskiego widza. Festiwal Filmowy 610 Berlin-Warszawa przybliża ten świat młodych Niemców – widziany ich oczami.”

Pozostało 81% artykułu
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
Europejskie Nagrody Filmowe: „Emilia Perez” bierze wszystko