Reklama

Punkowa babcia

Dokument „Plaże Agnes” to opowieść o pięknym życiu z XX wiekiem w tle

Publikacja: 18.03.2010 00:14

Agnes Varda portretuje w tym filmie samą siebie

Agnes Varda portretuje w tym filmie samą siebie

Foto: Era Nowe Horyzonty

– Zajmuję się kinem od ponad 50 lat, spotkałam w tym czasie wielu ludzi, zyskałam przyjaciół, kochałam Jacques’a Demy, miałam dzieci... – mówi Agnes Varda.

Ma 80 lat i przestała być zwiewną, szczupłą dziewczyną, która była muzą Nowej Fali. Ale ciągle jest cudownie młoda. Pogodna, uśmiechnięta. Fotografowie mają problem, bo jej zdjęcia wyglądają na prześwietlone. A nie są. Varda nie straciła poczucia humoru: nosi dwukolorową fryzurę. Uczesane na pazia włosy farbuje na rudobrązowo, czubek głowy zostawiając siwy. Taką ma fantazję.

Literaci zapisują własne dzieje w dziennikach i pamiętnikach. Ona zrobiła o swoim życiu film. Bezpretensjonalny i pasjonujący.

„To opowieść rozgadanej babci” – zastrzega na początku. Ale, daj nam, Boże, takie babcie! Varda podróżuje po świecie, robi filmy. Tryska energią i humorem, których mogliby jej pozazdrościć 20-latki, a jednocześnie ma w sobie mądrość człowieka, który niejedno widział, przeżył, zrozumiał. W „Plażach Agnes” niczego nie udaje, na nikogo się nie kreuje.

Varda była jedną z ważnych postaci francuskiej Nowej Fali, zasłynęła przede wszystkim jako autorka filmów „Cleo od 5 do 7” i nagrodzonego weneckim Złotym Lwem „Bez dachu i praw”. W obu opowiadała o kobietach. W pierwszym towarzyszyła z kamerą bohaterce czekającej na wynik biopsji piersi, w drugim pokazywała ostatni tydzień życia młodej dziewczyny, której ciało znaleziono na południu Francji, w przydrożnym rowie.

Reklama
Reklama

Ale „Plaże Agnes” zaczynają się wcześniej. Reżyserka wspomina dzieciństwo, wraca do rodzinnego domu w Brukseli, przy rue d’Aurore. Do mieszkania, gdzie skrzypiała szafa, a z uruchamianego korbką patefonu wydobywały się dźwięki piosenek wykonywanych przez Tino Rossiego.

Opowiada o młodych latach w Sete, we francuskiej Langwedocji, o swoim wyzwalaniu się do życia, wolności, sztuki. O śmierci ojca, który w kasynie „grał, przegrał, upadł i umarł”. O filmach dokumentalnych, w których przyglądała się ciężkiej pracy francuskich rybaków, walczyła o prawa kobiet, pokazywała nieznaną, ubogą twarz Ameryki. O Nowej Fali i przyjaźniach z Resnaisem i Godardem.

O mężczyznach, dzieciach, pięknym uczuciu do męża Jacques’a Demy, autora „Parasolek z Cherbourga”. O rozpaczy, gdy los nie pozwolił im się razem zestarzeć i musiała patrzyć na jego powolne umieranie na AIDS. Włączyła wtedy kamerę i filmowała go. Chciała, żeby choć tak z nią został. On też o to prosił. Film „Kuba z Nantes” pokazała na festiwalu w Cannes w 1991 roku, sześć miesięcy po jego śmierci.

Dziś Agnes Varda żyje w Paryżu. Otoczona gromadką wnuków śmieje się, że jest punkową babcią. Eksperymentuje z nowymi mediami, przygotowuje happeningi i niemal nie rozstaje się z cyfrową kamerą.

W „Plażach Agnes” nie odbijają się największe dramaty XX wieku, bo Varda – jak sama mówi – nie przeżyła obozu koncentracyjnego i nawet w 1968 roku była z mężem w USA, z dala od Paryża i wypisywanych na murach haseł „Zabrania się zabraniać”.

Ale ten slogan dzieci kwiatów mógłby być przecież mottem całego jej życia.

Reklama
Reklama

„Plaże Agnes” to hołd dla wolności i wierności sobie. Świetny, wciągający dokument, z którego wyłania się portret ciekawej artystki i urzekającej kobiety.

– Zajmuję się kinem od ponad 50 lat, spotkałam w tym czasie wielu ludzi, zyskałam przyjaciół, kochałam Jacques’a Demy, miałam dzieci... – mówi Agnes Varda.

Ma 80 lat i przestała być zwiewną, szczupłą dziewczyną, która była muzą Nowej Fali. Ale ciągle jest cudownie młoda. Pogodna, uśmiechnięta. Fotografowie mają problem, bo jej zdjęcia wyglądają na prześwietlone. A nie są. Varda nie straciła poczucia humoru: nosi dwukolorową fryzurę. Uczesane na pazia włosy farbuje na rudobrązowo, czubek głowy zostawiając siwy. Taką ma fantazję.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Film
Nie żyje reżyser Jerzy Sztwiertnia
Film
„To był tylko przypadek”: Co się dzieje, gdy do władzy wracają przestępcy
Patronat Rzeczpospolitej
Złota Palma z Cannes, Marcin Dorociński i „Papusza”. Weekend otwarcia 19. BNP Paribas Dwa Brzegi zapowiada się wyśmienicie
Film
Gwiazda seriali „Sex Education” i „Biały lotos” Aimee Lou Wood kręci film w Polsce
Film
12 filmów ze wsparciem Warszawy i Mazowsza. Jakie to produkcje?
Reklama
Reklama