Svalbard, 2003-2006
Archipelag odkryty w lipcu 1596 roku przez holenderskiego podróżnika Williama Barentsa poszukującego północnej drogi do Chin. Myślał, że wyspy są częścią Grenlandii i ochrzcił je mianem Spitsbergen (co oznacza „szpiczaste góry”). Obecna nazwa Spitsbergen (przynajmniej od chwili, kiedy Norwegowie nabyli do niego prawa) brzmi Svalbard („zimne wybrzeże”).
"Dzięki pewnemu zleceniu, odbyłem moją pierwszą podróż na te wyspy 3 lata temu. Znałem zaledwie ich nazwę i z pewnością byłoby mi trudno umiejscowić ten archipelag na mapie, 800 km od Bieguna Północnego. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem ten krajobraz, moje zaskoczenie było ogromne. Podróżować po innych kontynentach pozostawia uczucie zagubienia. Ale znaleźć się na Svalbardzie to jakby przenieść się w inny wymiar. Szybko tracimy wszelkie poczucie miejsca i czasu: dzień trwa nieustannie 6 miesięcy w roku, a całkowita noc 4 miesiące. W pewnym momencie, określenie godziny, a nawet dnia staje się bardzo trudne.
Z całą pewnością światło stanowi wyjątkowość Svalbardu. Może ono oświetlać w czysty, jasny sposób, by po chwili stać się ciemnym, rozproszonym i niepewnym. Światło wchodzi w interakcję z monochromatycznym krajobrazem Svalbardu, ofiarując ograniczoną i bogatą jednocześnie paletę barw. Ze zdjęcia na zdjęcie wzmagało się u mnie wrażenie, że wszystko trzeba zaczynać od początku. To było jak wołanie.
Jeśli ta pierwsza podróż pozwoliła mi odkryć świat, o którym nie wiedziałem, że istnieje, to musiałem tam wrócić. Zrobiłem to 5 razy w ciągu 3 lat.