Dziwne historie oscarowych statuetek

Nagroda, którą Andrzej Wajda dostał w 2000 roku za całokształt twórczości, jest dziś eksponowana w Collegium Maius Uniwersytetu Jagiellońskiego

Aktualizacja: 25.02.2008 22:51 Publikacja: 25.02.2008 00:52

Andrzej Wajda podczas ceremonii przekazania Oscara muzeum UJ

Andrzej Wajda podczas ceremonii przekazania Oscara muzeum UJ

Foto: Fotorzepa, Łukasz Trzciński Łukasz Trzciński

Od maja 1929 r., gdy po raz pierwszy członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej przyznali swoje wyróżnienia, do filmowców powędrowało ok. 2,5 tysiąca statuetek rycerza wspartego na złotej taśmie. Stoją one na honorowych miejscach – w salonach laureatów lub ich biurach. Ale nie zawsze. Ekscentryczne gwiazdy umieszczają je w różnych dziwnych miejscach.

Jodie Foster nie ukrywa, że swoją statuetkę trzyma w łazience. Oficjalnie nie wolno Oscarów sprzedawać. Co jakiś czas jednak pojawiają się na rozmaitych aukcjach. W 1966 r. statuetka, którą w 1934 roku otrzymał Clark Gable za rolę w filmie „Ich noce”, została kupiona przez nieznanego nabywcę za 607,5 tys. dolarów. Potem okazało się, że był to Steven Spielberg, który lojalnie oddał swój zakup Akademii.

Scenograf F. Keog Gleason w latach 40. dostał aż cztery Oscary. Trzy z nich trafiły później do lichwiarza z Hollywood Elliotta Saltera. Zastawił je syn Gleasona, gdy pilnie potrzebował pieniędzy. – Wiele osób było zainteresowanych nabyciem statuetek – opowiadał Salter. – Ale mój klient w końcu sam je wykupił.

James Stewart statuetkę za rolę w „Opowieści filadelfijskiej” (1940) podarował ojcu. Ten zaś, dumny z syna, postawił ją na wystawie swojego sklepu w Indianie. Pozostawała tam przez 20 lat. Shelley Winters Oscara za rolę w „Dzienniku Anny Frank” (1959) przekazała zaś Muzeum Anny Frank w Amsterdamie.

Akademia w tym roku zamówiła w manufakturze R.S. Owensa około 60 nowych statuetek

Hiszpański operator Nestor Almendros został nominowany do Oscara za zdjęcia do „Niebiańskich dni”. Nie chciał iść na ceremonię. Uważał, że nie ma szans na wygraną. Jego przyjaciel Scotty Bowers, właściciel baru w Hollywood, wsadził go w samochód i niemal siłą zawiózł na galę. Almendros dostał Oscara. Umierając na AIDS w 1992 r., zapisał statuetkę właśnie Bowersowi. Ten trzyma ją w domu, a czasem – jak na restauratora przystało – wypożycza na przyjęcia i uroczystości.

Tragiczna historia wiąże się z Oscarem Alison Brady, która w 1938 roku dostała tę nagrodę za drugoplanową rolę w filmie „In Old Chicago”. Ciężko chora, nie mogła sama odebrać statuetki, a gdy w czasie gali padło jej nazwisko, na scenie pojawił się mężczyzna, który przyjął nagrodę w jej imieniu. Nikt więcej nie zobaczył ani jego, ani Oscara. Brady zmarła na raka, zanim Akademia dostarczyła duplikat.

Bywało też, że Oscary gwiazdom ginęły. Woopie Goldberg długo zastanawiała się, czy oczyścić swojego Oscara za „Uwierz w ducha”. W końcu przekazała go Akademii, która takie sprawy załatwia. Po drodze paczka nadana w firmie UPS zginęła. Po jakimś czasie Oscar Goldberg został znaleziony w pojemniku na śmieci na lotnisku w Ontario i zwrócony gwieździe.

Z kolei Oscar Williama Hurta za rolę w „Pocałunku kobiety pająka” (1985) zaginął w czasie przeprowadzki. Policja znalazła zniszczoną statuetkę na poboczu drogi, a Akademia wydała aktorowi duplikat.

W tym roku Akademia zamówiła w manufakturze R.S. Owensa około 60 nowych statuetek. Nigdy nie wiadomo, ile ich zostanie rozdanych, bo w niektórych kategoriach jest czasem po kilku laureatów.

na podst. „Variety”

Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu
Film
Europejskie Nagrody Filmowe: „Emilia Perez” bierze wszystko
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
Harry Potter: The Exhibition – wystawa dla miłośników kultowej serii filmów