Tetro ****

Nieudana adaptacja „Młodości stulatka” Mircea Eliadego sprzed dwóch lat napawała obawą, że być może inspiracje mistrza się wyczerpały, a szósty zmysł wielkiego filmowca zaginął w akcji.

Aktualizacja: 04.09.2010 11:05 Publikacja: 02.09.2010 10:27

Tytułową rolę mężczyzny po przejściach Coppola powierzył Vincentowi Gallo

Tytułową rolę mężczyzny po przejściach Coppola powierzył Vincentowi Gallo

Foto: Gutek Film

Czytaj też - [link=http://www.rp.pl/artykul/9131,529965-Megaloman-kreci-.html]Megaloman kręci[/link]

Oglądaj tv.rp.pl - [link=http://www.rp.pl/artykul/9131,529922-Tetro-rodem-z-mydlanej-opery.html]Tetro rodem z mydlanej opery[/link]

[link=http://www.rp.pl/galeria/9131,1,529965.html]Zobacz galerie fotosów z filmu Tetro[/link]

Ale „Tetro” przywrócił nadzieję na to, że Francis Ford Coppola wciąż potrafi w wielkim stylu opowiadać historie pulsujące prawdziwymi emocjami, jakkolwiek dalekie od prawdopodobieństwa.

Intryga filmu, rodem z greckiej tragedii lub opery – paradoksalnie działa tylko na jego korzyść. Który inny reżyser odważyłby się pokazać na ekranie tak melodramatyczną fabułę, wprowadzić dwóch geniuszów, cztery tragiczne zdarzenia, wplątać w nie kompleks Edypa, a jednocześnie zbudować fascynujące postaci pełne autentycznych, silnych uczuć? I jeszcze nakręcić to wszystko w czerni i bieli?

Tytułową rolę mężczyzny po przejściach Coppola powierzył Vincentowi Gallo. Tetro to zdolny, acz niespełniony dramaturg – syn wybitnego kompozytora (Brandauer). Opuścił Amerykę i zerwał kontakty z toksyczną rodziną. W Buenos Aires, gdzie mieszka z Mirandą (Maribel Verdu), terapeutką, której zawdzięcza powrót do normalności, odwiedza go niechciany gość. To jego młodszy brat Bennie (Alden Ehrenreich), postanawiający przeczekać u Tetra naprawę statku w porcie. Pracuje na nim jako kelner. Nudząc się – trzymany przez brata na dystans – znajduje jego nieukończoną i napisaną szyfrem sztukę. Wysyła ją na festiwal organizowany przez wpływową krytyczkę Alone (Carmen Maura).

Zagadkę mizantropii Tetra wyjaśnia seria barwnych retrospekcji, a wielkie tajemnice zostają rozwikłane w „grand finale” filmu, który jest naprawdę „grand”, jak w wielkich widowiskach operowych. Ale obraz Coppoli ma w sobie także coś z dzikości jego „Rumble Fish” i humoru kina niezależnego.

Sportretowane życie argentyńskiej cyganerii wnosi na ekran ożywczy żywioł. Zdjęcia są fantastyczne, a obsada rewelacyjna. Do filmu chce się wracać, bo jego seans to prawdziwa przyjemność.

[i]USA, Włochy, Hiszpania, Argentyna 2009, reż. Francis Ford Coppola, wyk. Vincent Gallo, Alden Ehrenreich, Maribel Verdu, Carmen Maura [/i]

Czytaj też - [link=http://www.rp.pl/artykul/9131,529965-Megaloman-kreci-.html]Megaloman kręci[/link]

Oglądaj tv.rp.pl - [link=http://www.rp.pl/artykul/9131,529922-Tetro-rodem-z-mydlanej-opery.html]Tetro rodem z mydlanej opery[/link]

Pozostało 90% artykułu
Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu