Reklama

Bardzo wiele premier filmowych po otwarciu kin

Kina miały ruszyć po majówce. Zmiana planów sprawiła, że zamiast kilku premier tygodniowo – 29 maja będzie ich aż 15.

Aktualizacja: 06.05.2021 06:13 Publikacja: 05.05.2021 17:26

Emma Stone w roli tytułowej w „Cruelli” Craiga Gillespiego. To spodziewany hit dla familijnej widown

Emma Stone w roli tytułowej w „Cruelli” Craiga Gillespiego. To spodziewany hit dla familijnej widowni

Foto: materiały prasowe

Według pierwszych informacji płynących ze środowisk rządowych kina miały ruszyć „po majówce". I ruszą. Tyle że prawie cztery tygodnie później. Dystrybutorzy, zwiedzeni „pomajówkowym" terminem zdążyli już przygotować repertuar na cały miesiąc. Starannie rozpisali premiery tak, by mocne tytuły, czasem i od roku czekające na premierę, rozłożyć równomiernie.

W zapowiedziach poluzowywania restrykcji znalazło się określenie „instytucje kultury". I niektóre z nich, jak muzea i galerie sztuki, zostały otwarte. W tym samym czasie zwiększono dopuszczalną liczbę osób na mszach w kościołach, choć wiadomo, że tam właśnie było wiele ognisk zakażeń. W kinach, gdzie trzeba było przebywać w maseczkach, gdzie się nie rozmawia i nie je (bufety i bary pozostawały nieczynne), nie odnotowywano ich. A jednak placówki X muzy otwarte zostaną jako ostatnie. Polski Instytut Sztuki Filmowej (PISF) starał się o nieco wcześniejsze uruchomienie kin. Jednak nie ma w tej sprawie zgody rządu i – jak przyznaje dyrektor Instytutu Radosław Śmigulski – wszyscy już się z tą decyzją pogodzili.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Film
„Franz Kafka” Agnieszki Holland polskim kandydatem do Oscara
Film
„Teściowie 3”. Podzielona Polska na chrzcinach
Film
Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Dla kogo wenecki Złoty Lew?
Reklama
Reklama