Jaskinia zapomnianych snów

Każdy nowy film Wernera Herzoga – nieważne, dokument czy fabuła – to więcej niż sceny i sekwencje. To przeżycie.

Aktualizacja: 06.05.2011 00:26 Publikacja: 06.05.2011 00:15

"Jaskinia zapomnianych snów"

"Jaskinia zapomnianych snów"

Foto: against gravity

Red

Czytaj też - Sztuka stara jak ludzkość

I choć „Jaskinia zapomnianych snów" nie jest może obrazem na miarę takich arcydzieł, jak „Aguirre, gniew boży" czy „Fitzcarraldo", to i tak jej seans jest czymś, co we współczesnym kinie zdarza się już rzadko. To podróż w głąb odkrytej w 1994 roku w południowej Francji, w pobliżu rzeki Ardeche, tzw. jaskini Chauveta zawierającej najprawdopodobniej najstarsze malowidła wykonane ludzką ręką – starsze niż te odnalezione w grotach w Lasceaux czy Altamirze.

Szczęśliwie jakieś 20 tysięcy lat temu wielki głaz spadł i zapieczętował ją, odcinając dopływ powietrza. Od momentu odkrycia było w niej niewielu naukowców, nie udostępniono jej zwiedzającym. Jedynym człowiekiem z kamerą, którego tam wpuszczono dzięki zgodzie francuskiego Ministerstwa Kultury, był Werner Herzog.

Malunki wewnątrz pomieszczeń w jaskini powstały 32 tysiące lat temu i zostały odkryte przypadkiem w 1994 roku. Zstępując do nich razem z Herzogiem, mamy niepowtarzalną okazję oglądania świata naszych przodków dokładnie takim, jakim widzieli go oni – zamieszkanym przez lwy, nosorożce, mamuty, bawoły...Wrażenie jest silne, mimo że reżyser i jego operator kamery 3D nie mogli zboczyć w tych bezcennych naturalnych wnętrzach ze ścieżki szerokości dwóch stóp. Ze względu na wysokie, niemal toksyczne stężenie dwutlenku węgla i radu ekipa pracowała tylko po kilka godzin dziennie.

„Jaskinia..." to więcej niż jedyna w swoim rodzaju wycieczka, to esej na temat niezwykłości i kruchości ludzkiego doświadczenia na Ziemi. Do zobaczenia także na Planete Doc Film Festival.

Kanada, USA, Francja, Niemcy, W. Brytania 2010, reż. Werner Herzog

Czytaj też - Sztuka stara jak ludzkość

I choć „Jaskinia zapomnianych snów" nie jest może obrazem na miarę takich arcydzieł, jak „Aguirre, gniew boży" czy „Fitzcarraldo", to i tak jej seans jest czymś, co we współczesnym kinie zdarza się już rzadko. To podróż w głąb odkrytej w 1994 roku w południowej Francji, w pobliżu rzeki Ardeche, tzw. jaskini Chauveta zawierającej najprawdopodobniej najstarsze malowidła wykonane ludzką ręką – starsze niż te odnalezione w grotach w Lasceaux czy Altamirze.

Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu