Reklama

Świat według Azazela

Obok wysokiej nagrody w konkursie głównym festiwal Off Plus Camera otwiera przed młodymi twórcami wiele możliwości – rozwoju, zdobywania wiedzy, spotkań z publicznością, ale i z ludźmi z branży filmowej. Jak sami wielokrotnie mówili, krakowska impreza pozwala im myśleć, że jeśli tylko się chce, wszystko jest możliwe.

Publikacja: 12.04.2012 09:22

Dobrym przykładem obrazującym tę tezę może być przypadek Azazela Jacobsa, który filmem „Maminsynek" wygrał pierwszą edycję Off Plus Camera. Młody amerykański reżyser przyjechał w 2008 roku do Krakowa – jak sam zresztą podkreślał – w nie najlepszej kondycji finansowej, a wyjechał nie dość, że z pokaźnym czekiem, to jeszcze realnymi perspektywami na kolejny projekt. 

Off Plus Camera - czytaj więcej

Owym następnym projektem okazał się film „Terri", który miał swoją premierę w 2011 roku, biorąc udział w konkursie głównym prestiżowego Sundance Film Festival. Zebrał tam zresztą bardzo dobre recenzje, a Jacobs został uznany za jednego z najciekawszych młodych twórców amerykańskiego kina niezależnego. W tym roku po raz kolejny zawita on do Krakowa, a „Terri" otworzy piąty festiwal Off Plus Camera.

Jego najnowsza produkcja w pewien sposób nawiązuje do „Maminsynka", rozwijając oryginalne spojrzenie Jacobsa na jednostkę ludzką. Azazela interesują w dużej mierze jednostki wyobcowane, które nie tyle mają problemy z dostosowaniem się do społecznych norm, ile raczej kontestują ich zasadność. W efekcie czego grają według własnych reguł, zamieniając kontakty z rówieśnikami i bliskimi na świat własnej wyobraźni. Za wszelką cenę chcą pozostać sobą.

W „Maminsynku" główny bohater w pewnym momencie przestał funkcjonować w świecie zewnętrznym, wybierając bezpieczeństwo i rutynę rodzinnego domu. Tytułowy Terri (w odważnej kreacji debiutanta Jacoba Wysockiego) zmuszony jest raczej do zakładania społecznej maski. Dzieje się tak zwłaszcza w szkole, gdzie wszelkie odstępstwa od normy poczytywane są za coś negatywnego. Otyły nastolatek, który dopiero poznaje blaski i cienie okresu dojrzewania, w żaden sposób nie pasuje do konwencjonalnej rzeczywistości. Poznajemy go zresztą, kiedy przychodzi do szkoły w piżamie, zupełnie nie rozumiejąc, dlaczego jego rówieśnicy go wyśmiewają.

Reklama
Reklama

Jacobs odnosi się jednak do swoich bohaterów z dużą sympatią, również tych drugoplanowych. Jego filmowy świat zapełniają podobni Terriemu ekscentrycy, zepchnięci na margines tylko dlatego, że chcą pozostać sobą. Reżyser staje po ich stronie. Pokazuje bohaterów w pozytywnym świetle, ich neurotyczność oddając za pomocą szeregu komediowych chwytów.

Obok tych wartości stara się on podkreślić w „Terrim", iż rzeczywistość to pojęcie bardzo subiektywne. Na podstawie tego, co robimy, kim jesteśmy i kim chcemy zostać w przyszłości, kreujemy ją sami. Wszystko jest w naszych rękach, co zresztą swoją postawą najlepiej udowadnia sam Azazel Jacobs.

Film
Oscary 2026: Krótkie listy ogłoszone. Nie ma „Franza Kafki”
Film
USA: Aktor i reżyser Rob Reiner zamordowany we własnym domu
Film
Nie żyje Peter Greene, Zed z „Pulp Fiction”
Film
Jak zagra Trump w sprawie przejęcia Warner Bros. Discovery przez Netflix?
Film
„Jedna bitwa po drugiej” z 9 nominacjami Złotych Globów. W grze Stone i Roberts
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama