Debiutanci stali się w ostatnich latach wielką siłą polskiego kina. Jednak w tegorocznym konkursie gdyńskiego festiwalu znalazły się tylko trzy filmy debiutantów.
W 2006 roku Filip Marczewski dostał nominację do studenckiego Oscara za etiudę "Melodramat" o miłości brata do starszej siostry. Teraz podjął ten temat w fabule.
Bohater filmu "Bez wstydu", Tadek, rzucił szkołę i pojechał na południe Polski, do siostry. Anka nie radzi sobie. Bezrobotna, ciągle leczy rany po nieudanych związkach z mężczyznami.
Od pierwszej chwili czujemy, że między rodzeństwem stało się kiedyś coś, o czym głośno nie mówią. Jest między nimi erotyczne napięcie, chemia. Chłopak nie ukrywa fascynacji siostrą, nienawidzi jej obecnego faceta. Ona, przestraszona tym uczuciem, broni się jak potrafi. Ich wzajemne relacje są pełne bólu.
Filip Marczewski potrafi pokazać zduszone namiętności, a role Agnieszki Grochowskiej i Mateusza Kościukiewicza wręcz hipnotyzują. Szkoda tylko, że uwagę widza od tej pary odciągają zbyt wyraziste i łopatologiczne wątki Cyganki zakochanej w bracie i faceta siostry, który jest neonazistowskim bojówkarzem.
Z kolei Tomasz Wasilewski całkowicie wyizolował swoich bohaterów z otoczenia. Bohaterka "W sypialni" gdzieś w Gdyni ma dom opleciony winoroślami, męża, dorosłego syna. Wszystko to zostawia za sobą, wsiada do samochodu i w jednej sukience jedzie do Warszawy. Coś pęka w jej życiu? W niej samej? Nie wiadomo.
Edyta (świetna Katarzyna Herman) nie ma pomysłu na siebie. Przez Internet umawia się z facetami i usypia ich środkami nasennymi, żeby w ich mieszkaniach przenocować. Aż wreszcie spotyka mężczyznę równie samotnego jak ona. Też przeżywającego jakiś dramat. Porzucenie przez ojca? Przyjaciela? Są sobie potrzebni, zaczynają się w swoim towarzystwie dobrze czuć. Ale jak długo można żyć w izolacji? Świat wcześniej czy później upomni się o swoje prawa.
Historia przedstawiona przez Wasilewskiego jest pełna niedopowiedzeń, literacka i nierzeczywista, ale jednocześnie pełna zadumy nad istotą związków między ludźmi, miłością, wolnością.