„Skyfall", trzeci po „Casino Royale" i „007 Quantum of Solace" film z Craigiem, to opowieść o wymianie pokoleń. Rząd przestaje wierzyć, że M. (wspaniała Judy Dench) jest w stanie kierować wywiadem. Po ataku bombowym na siedzibę MI6 wysyła ją na emeryturę. Kobieta ma jednak swoje ambicje. „Nie mogę zostawić MI6 w stanie gorszym, niż go objęłam" – mówi. Wie, że jej przeciwnikiem musi być ktoś, kto zna tajemnice firmy. W tej trudnej „ostatniej akcji" opiera się na starym agencie Jamesie Bondzie. Z konieczności, bo nie ma już innych, równie zaufanych funkcjonariuszy.
Bond-Craig, który po ostatnich traumatycznych doświadczeniach rozpił się i oddał zabawie, musi udowodnić, że może stanąć na wysokości zadania. Wątpią w to zarówno przewodniczący Komitetu Wywiadu i Bezpieczeństwa (Ralph Fiennes), jak i nowy, młody Q (Ben Whishaw). I mają trochę racji. Craigowski Bond nie jest bezbłędny i nieśmiertelny. Nie można z góry przyjąć, że cało wyjdzie z każdej opresji. On sam też ma tę świadomość. W „Skyfall" jest mężczyzną zbliżającym się do pięćdziesiątki. Ma za sobą bolesne chwile, gdy jako dziesięciolatek stracił rodziców, misje w Iraku, Iranie, Libii, Bośni. Widział niejedno. Stracił kobietę, którą kochał. Na dnie jego oczu kryje się ból.
Ale może dlatego właśnie jest tak atrakcyjny. Nie bez powodu kobiety uwielbiały Humphreya Bogarta – człowieka o zmęczonej twarzy. Bond Craiga ma coś z tamtego bohatera. Zna gorycz przegranej, co czyni go mądrzejszym. I odrobinę cynicznym. „Dlaczego to robisz? Dla pieniędzy?" – pyta go przeciwnik w stylu batmanowskiego Jokera, świetnie zagrany przez Javiera Bardema. „Nie zapominaj o mojej żałosnej miłości do ojczyzny" – odpowiada Craig. Ironicznie. Ale przecież wiemy, że ma swoje zasady. Jak przystało na prawdziwego faceta.
Z takim Bondem, współczesnym, inteligentnym, mającym dystans do siebie i świata – seria może trwać.
Jacek Cieślak: Najlepszy od lat film z serii Jamesa Bonda, podnosi jego przygody do rangi takich produkcji jak ostatnie „Batmany". W kino akcji i filmowy komiks wpisuje przypowieść o współczesnym świecie
Historia Raoula Silvy, cybernetycznego terrorysty, z którym zmaga się agent 007, przypomina losy wielu polskich żołnierzy zdradzonych przez aliantów.