Aktorzy w obronie postaci

Z Marią de Medeiros, odtwórczynią głównej roli w „Kurczaku ze śliwkami” Marjane Satrapi i Vincenta Paronnauda rozmawia Anna Serdiukow w Kulturze Liberalnej

Aktualizacja: 29.12.2012 17:28 Publikacja: 29.12.2012 16:41

Maria de Medeiros w "Kurczaku ze śliwkami"

Maria de Medeiros w "Kurczaku ze śliwkami"

Foto: Aurora Films

Red

Bardzo lubię w komiksach i filmach Marjane Satrapi to, że są niejednoznaczne. Z jednej strony ukazują bajkę, z drugiej – to niezwykle prowokacyjne i niekonwencjonalne propozycje. Tragizm zrównoważony jest komizmem, wszystko ma swoje odbicie, swoją drugą stronę, rewers. Jedna z bohaterek ma na imię Iran i to wyraża emocje autorki, która kocha swój kraj, ale nie może do niego wrócić. Ojczyzna naznaczona jest traumą, tak jak kobieta niespełnionym uczuciem – o związkach aktorstwa z dziennikarstwem oraz najnowszym filmie Marjane Satrapi i Vincenta Paronnauda, „Kurczak ze śliwkami", z Marią De Mederios, piosenkarką, reżyserką, aktorką uhonorowaną tytułem Artysty UNESCO na Rzecz Pokoju, rozmawia Anna Serdiukow.

Zobacz galerię zdjęć

Czytałaś komiksy na podstawie, których powstały filmy „Persepolis" i „Kurczak ze śliwkami"?

Maria De Mederios:

Tak, oczywiście. Podoba mi się głębia tych na pierwszy rzut oka łatwych i prostych historii. Są dowcipne, nie nazbyt opisowe, są w nich rebelia, potrzeba wolności, niezależności, miłości. To mądre, uniwersalne opowiadania. Wyzwaniem było zagrać w ekranizacji noweli graficznej i to taką rolę, jak moja. Faringuisse jest rozgoryczona, niemiła, sfrustrowana, cały czas krzyczy na swojego męża. Myślałam, mój Boże, mam zagrać kogoś takiego?!?

Wcale nie myślę, że Faringuisse jest niemiła.

Gdy przeczytałam scenariusz, pomyślałam, że chciałabym obronić tę postać. Moim celem było ukazanie jej widzom tak, by mogli zrozumieć, dlaczego jest nieszczęśliwa i unieszczęśliwia wszystkich dookoła. Dlaczego straciła urodę? Bo mąż przestał na nią patrzeć, właściwie nigdy jej nie dostrzegał w taki sposób, w jaki mężczyzna powinien patrzeć na kobietę. Jest samotna, walczy z całym światem, który nie rozumie jej dramatu.

Czytaj więcej w Kulturze Liberalnej

 

 

 

Bardzo lubię w komiksach i filmach Marjane Satrapi to, że są niejednoznaczne. Z jednej strony ukazują bajkę, z drugiej – to niezwykle prowokacyjne i niekonwencjonalne propozycje. Tragizm zrównoważony jest komizmem, wszystko ma swoje odbicie, swoją drugą stronę, rewers. Jedna z bohaterek ma na imię Iran i to wyraża emocje autorki, która kocha swój kraj, ale nie może do niego wrócić. Ojczyzna naznaczona jest traumą, tak jak kobieta niespełnionym uczuciem – o związkach aktorstwa z dziennikarstwem oraz najnowszym filmie Marjane Satrapi i Vincenta Paronnauda, „Kurczak ze śliwkami", z Marią De Mederios, piosenkarką, reżyserką, aktorką uhonorowaną tytułem Artysty UNESCO na Rzecz Pokoju, rozmawia Anna Serdiukow.

Film
„Fenicki układ” Wesa Andersona: Multimilioner walczy o przyszłość
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Film
Hermanis piętnuje źródło rosyjskiego faszyzmu u Dostojewskiego. Pisarz jako kibol
Film
Polskie dokumentalistki triumfują na Krakowskim Festiwalu Filmowym
Film
Nie żyje Loretta Swit, major "Gorące Wargi" z serialu "M*A*S*H"
Film
Cannes 2025: Złota Palma dla irańskiego dysydenta