Mark Rothko – życie wygnańca

W warszawskim Muzeum Narodowym trwa wystawa "Mark Rothko. Obrazy z National Gallery of Art w Waszyngtonie". W niedzielę, o 13.30 w sali kinowej muzeum będzie można obejrzeć dokument "Rothko. An Abstract Humanist" - pisze Małgorzata Piwowar

Publikacja: 06.07.2013 16:00

Mark Rothko; Besz tytułu, 1940-1941

Mark Rothko; Besz tytułu, 1940-1941

Foto: Archiwum autora, Monika Kuc mk Monika Kuc

50-minutowy film opowiadający o życiu i twórczości artysty – jedyny, jaki o nim powstał — nakręcił Isa Morgensztern. Przez trzy lata dokumentował prace malarza znajdujące się w różnych zakątkach globu. I to jest właśnie największą wartością dokumentu, stanowiącego istotne, bardzo potrzebne uzupełnienie wystawy, na której zobaczyć można 17 dzieł Rothki. Film przywołuje ich kilkadziesiąt.

Mark Rothko urodził się w 1903 roku jako czwarte, najmłodsze dziecko w żydowskiej rodzinie na terenie dzisiejszej Łotwy. Miał 10 lat, gdy wyemigrował z rodzicami do USA. Te fakty są bardzo istotne, bo całe życie czuł się wygnańcem. Studiował na prestiżowym Uniwersytecie w Yale, miał bardzo szerokie zainteresowania – od literatury po matematykę i ekonomię. Niczego jednak nie skończył. Ponoć w ogóle też nie uczęszczał tam na zajęcia ze sztuki.

Potem jednak brał udział w zajęciach z rysunku przy wykorzystaniu żywych modeli w szkole plastycznej w Nowym Jorku. Nauczali tam m.in. Max Webber, Henri Matisse, Pablo Picasso. To wtedy podobno Rothko stwierdził: „Od razu zdecydowałem, że powinienem zostać malarzem". Pomimo to uważał się za samouka.

Jego prace nie miały związku z żadnym konkretnym stylem. Był wystawiany, lecz nie kupowany. Aby się utrzymać, uczył dzieci malowania w brooklyńskiej szkole. Nie porzucił tego zajęcia przez 23 lata. Nawet gdy w 1955 roku magazyn „Fortune" uwzględnił jego prace w indeksie aktywów potencjalnego wzrostu, 52-letni wówczas Rothko nadal nie mógł utrzymać się ze sprzedaży swych prac. Zapewne nie pomagała mu bezkompromisowość. W 1958 roku przyjął propozycję zaprojektowania wnętrza eleganckiej restauracji w Nowym Jorku, ale kiedy zorientował się, że nie jest w stanie zmienić jej sali w miejsce kontemplacji, zrezygnował z zamówienia mimo wykonania dla niej obrazów i zwrócił zaliczkę. A były to solidne pieniądze...

Dla Marka Rothki sposób ekspozycji jego dzieł był niezwykle istotny. Chciał, by znajdowały się jak najbliżej podłogi, dając odbiorcy odczucie bliskości i intymności.

W filmie jest tylko jedno zdjęcie pokazujące go rozradowanego. Wiadomo, że pod koniec lat 40, po śmierci swojej matki, cierpiał na depresję i nie był to jedyny taki epizod w jego życiu.

W Paestum, gdy turysta zapytał go, czy przyszedł tam, by namalować świątynie, odpowiedział: „Całe życie malowałem świątynie, nawet o tym nie wiedząc". W 1963 roku podjął się namalowania serii obrazów dla przyszłej kaplicy na uniwersytecie w Saint Thomas, w Houston w Teksasie. Uważana jest za ilustracyjny i architektoniczny szczyt jego kariery.

Pełni triumfu nie doczekał. 25 lutego 1970 roku — na rok przed konsekracją kaplicy — został znaleziony martwy w swoim warsztacie. Podobno popełnił samobójstwo....

Film zostanie pokazany również 11 sierpnia o 13.30, również w Muzeum Narodowym.

50-minutowy film opowiadający o życiu i twórczości artysty – jedyny, jaki o nim powstał — nakręcił Isa Morgensztern. Przez trzy lata dokumentował prace malarza znajdujące się w różnych zakątkach globu. I to jest właśnie największą wartością dokumentu, stanowiącego istotne, bardzo potrzebne uzupełnienie wystawy, na której zobaczyć można 17 dzieł Rothki. Film przywołuje ich kilkadziesiąt.

Mark Rothko urodził się w 1903 roku jako czwarte, najmłodsze dziecko w żydowskiej rodzinie na terenie dzisiejszej Łotwy. Miał 10 lat, gdy wyemigrował z rodzicami do USA. Te fakty są bardzo istotne, bo całe życie czuł się wygnańcem. Studiował na prestiżowym Uniwersytecie w Yale, miał bardzo szerokie zainteresowania – od literatury po matematykę i ekonomię. Niczego jednak nie skończył. Ponoć w ogóle też nie uczęszczał tam na zajęcia ze sztuki.

Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu
Film
Europejskie Nagrody Filmowe: „Emilia Perez” bierze wszystko
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Film
Harry Potter: The Exhibition – wystawa dla miłośników kultowej serii filmów