Kuba: ostatnia szansa w TVP2

Portret kraju u progu przemian czyli "Kuba: ostatnia szansa". Premiera dokumentu zrealizowanego przez ekipę BBC we wtorek o 22.50 w TVP2 - pisze Małgorzata Piwowar

Aktualizacja: 19.08.2013 12:03 Publikacja: 19.08.2013 10:58

Hawana; fot. Rigoberto Diaz

Hawana; fot. Rigoberto Diaz

Foto: AFP

Z wizytą na największą wyspę Karaibów pojechał reporter BBC, Simon Reeve. Pozwolono mu wjechać na Kubę pod warunkiem, że nie spotka się ze znanymi dysydentami, choć dano zgodę na rozmowy ze zwykłymi ludźmi o ich codziennym życiu.

- Przekonam się, kto należy do zwycięzców, a kto do przegranych tej rewolucji – mówił Reeve rozpoczynając wizytę.

W dwumilionowej dziś Hawanie spotkał uśmiechniętych ludzi, choć powodów do radości nie mają na co dzień zbyt dużo... Jednak wielu Kubańczyków jest dumnych z dokonań rewolucji. Komuniści po dojściu do władzy zapewnili wszystkim emerytury i darmowe pogrzeby. Zwalczono analfabetyzm, wzrosła przeciętna długość życia, ponieważ Castro inwestował w opiekę zdrowotną, a także w oświatę i sztukę. Ta ostatnia była ważną częścią wizji nowej Kuby Fidela Castro. Balet, który w większości krajów jest przywilejem elit, na Kubie jest rozrywką dla ludu. Za bilet do Ballet Nacional, jednego z najwybitniejszych zespołów na świecie, zagraniczny turysta musi zapłacić około 30 dolarów.

- Większość widzów to Kubańczycy, których bilet kosztuje dużo mniej, najtańszy - około 30 centów – mówi Reeve. - Naprawdę tanio.

Z drugiej strony, według organizacji Human Rights Watch Kuba jest jedynym krajem Ameryki Łacińskiej, w którym nie jest możliwa żadna forma sprzeciwu w polityce. Dysydenci są śledzeni, szykanowani i wtrącani do więzienia, dlatego bardzo niewielu Kubańczyków chce publicznie krytykować władze. A jest co. Przydziały kartkowe zapewniają jedenastu milionom Kubańczyków jedynie najbardziej podstawowe produkty żywnościowe. Cała gospodarka kraju jest w stanie załamania. To zmusiło władze do zezwolenia ludziom na pracę na własny rachunek.

Na oficjalnej liście jest 181 zawodów, które można wykonywać w ramach dozwolonej działalności gospodarczej. Wśród oczywistych, jak taksówkarz czy murarz, figuruje także poganiacz mułów, przycinacz drzew palmowych, a nawet człowiek pokrywający tkaniną guziki. Od czasu wprowadzenia w życie reform, 400 tysięcy osób zgłosiło się do pracy na własne konto. I po raz pierwszy prywatny biznes płaci znaczące podatki do państwowej kasy. W kubańskim słowniku pojawiło się słowo: przedsiębiorca... Rolnicy mogą dziś dzierżawić państwową ziemię i pracować na swój rachunek – zdecydowało się na to już 150 tysięcy ludzi.

Poprzednio Kubańczycy mieli prawo jedynie do wymiany lokali. Teraz wolno je również sprzedawać.  Przez kilkadziesiąt lat władze amerykańskie zabraniały amerykańskim Kubańczykom podróży na wyspę; teraz mogą ją odwiedzać, ile razy i kiedy tylko zechcą.

Na Kubie pojawiła się klasa średnia. Z upodobaniem odwiedza lokal z hamburgerami „La Pachanga". Jego właścicielem jest były dyrektor państwowego hotelu. Zatrudnia ponad 40 osób. Dziennie wydaje 500-700 posiłków, w soboty nawet tysiąc. Jedno danie kosztuje około pięciu dolarów - tyle, ile na państwowej posadzie zarabia się przez tydzień. Ale dla Kubańczyków hamburgery to powiew lepszego świata, za którym tęsknią...

Film
Nie żyje Loretta Swit, major "Gorące Wargi" z serialu "M*A*S*H"
Materiał Promocyjny
VI Krajowe Dni Pola Bratoszewice 2025
Film
Cannes 2025: Złota Palma dla irańskiego dysydenta
Film
Krakowski Festiwal Filmowy będzie w tym roku pełen hitów
Film
Festiwal w Cannes i zaskakujące opowieści o rodzinie
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Patronat Rzeczpospolitej
Największe kino plenerowe w Polsce powraca!
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont