To najliczniej odwiedzany zabytek na świecie – wdrapało się na nią już niemal 300 milionów ludzi. Najsłynniejsza wieża świata została zaprojektowana przez biuro architektoniczne Gustave'a Eiffela na Wystawę Światową, odbywającą się w 1889 roku w Paryżu. Była to epoka gigantomanii, inżynierowie pragnęli zbudować najwyższą wieżę świata – na konkurs wpłynęło ponad sto projektów.
Kiedy zaczynano budowę, Pola Marsowe były połacią piasku. Wiele miesięcy kopano głębokie fundamenty. 312-metrowa konstrukcja oparta na czterech podstawach złożona była z 18 tysięcy metalowych części i dwóch i pół miliona nitów, ważyła 7300 ton. Zbudowana została z żelaza kowalnego utleniającego się wolniej niż stal - dlatego też, w zależności o temperatury jej wysokość zmienia o 18 centymetrów. Co 7 lat się ją maluje, na konserwację zużyto już ponoć 50 ton farby.
Z powodu anteny zamontowanej na szczycie wysokość wieży zmieniała się kilkakrotnie na przestrzeni lat. W roku 2000 wynosiła 324 metry.
Nie wszyscy ją od razu zaakceptowali, wielu głosiło jej nadciągającą katastrofę. Oficjalny protest przeciw wzniesieniu wieży Eiffla podpisali nawet tak znani twórcy jak Guy de Maupassant, Charles Gounod, bo uważali, że szpeci Paryż. Lecz publiczność przyjęła ją entuzjastycznie – już w pierwszym tygodniu istnienia na najwyższą kondygnację weszło 30 tysięcy ludzi, choć nie działały jeszcze wówczas windy.
W końcu z walorów wieży Eiffla zaczęli korzystać naukowcy, eksperymentując ze swoimi wynalazkami m.in. spadochronem. Byli tacy, co zjeżdżali z niej na rowerze, a nawet na nartach – co zobaczą widzowie. Wiele razy groziła jej rozbiórka. Uratował ją telegraf bez drutu, bo podczas I wojny światowej służyła francuskim wojskom do określania pozycji niemieckich wojsk.